Ciąg dalszy sprawy nieczynnej stacji narciarskiej w Elblągu. Górą Chrobrego zajął się komornik
Fot. pixabay.com
Wszystkie urządzenia techniczne i obiekty należące do zlikwidowanego prywatnego przedsiębiorstwa Góra Chrobrego są zajęte przez komornika. Zajęciu nie podlega działka, która należy do miasta.
Spółka Góra Chrobrego wypowiedziała umowę dzierżawy stoku wiosną ubiegłego roku. Powodem likwidacji firmy był brak dochodów z prowadzenia stacji narciarskiej i parku linowego. Spółka zaproponowała władzom Elbląga sprzedaż wyciągów, systemu naśnieżania i innych urządzeń za niespełna 3,5 miliona złotych. Prezydent miasta powołał wtedy specjalną komisję, która miała negocjować zakup. Cena spadła do 1,3 miliona złotych. Płatność miała być rozłożona na raty. Na zawarcie takiej umowy nie zgodziła się jednak Rada Miasta, nie wyrażając w kwietniu zgody na wprowadzenie uchwały tej treści pod obrady.
Góra Chrobrego funkcjonuje jako stok narciarski od prawie 50 lat, kiedy to zainstalowano tam pierwszy wyciąg. Kilka lat temu prywatny inwestor za ok. 6 mln zł zbudował stację z kilkoma trasami dla dzieci i dorosłych. Po upadku spółki nikt tej działalności nie przejął.
Kilka dni temu podczas konferencji prasowej prezydent Elbląg poinformował, że zlikwidowana spółka nie ma zaległości wobec samorządu.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: K. Piasecka
