Deratyzacja w Elblągu. Dlaczego ważne jest zwalczanie gryzoni w mieście?
Przez najbliższe dwa miesiące w Elblągu prowadzona będzie rutynowa deratyzacja. Chodzi o profilaktyczne zwalczanie – w głównej mierze – szczurów i myszy.
Rzecznik prasowa urzędu miejskiego w Elblągu Joanna Urbaniak wyjaśniła, gdzie rozłożone będą pułapki na gryzonie.
Obowiązkowej deratyzacji w Elblągu podlegają obszary wielorodzinnej zabudowy mieszkaniowej, zakładów opieki zdrowotnej i społecznej, placówek kulturalnych oraz oświatowych. Zwalczaniem gryzoni objęte są również obszary do przetwórstwa, bądź przechowywania lub składowania produktów rolno-spożywczych i gospodarki odpadami.
Dyrektor powiatowej stacji sanitarno epidemiologicznej w Elblągu Marek Jarosz podkreślił, że profilaktyczna deratyzacja jest potrzebna – głównie ze względu na ryzyko przenoszenia przez szczury groźnej choroby.
Jest to działanie rutynowe. Szczury są wskazywane jako możliwe oraz potencjalne źródło wścieklizny, aczkolwiek trzeba przyznać, że na razie nie mamy u nas takich przypadków. Nie oznacza to jednak, że nie są one możliwe.
W przypadku pojawienia się większej liczby gryzoni, miasto nie wyklucza zwalczania ich także w późniejszym terminie.
Autor: J. Sulecki
Redakcja: K. Ośko
