Kanał na Mierzei Wiślanej prawie pusty. Ruch wodny spadł trzykrotnie

Od początku roku przez kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej przepłynęło nieco ponad 90 jednostek. Stanowi to ponad trzykrotny spadek w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.

Nieprzychylna pogoda, a zwłaszcza wyjątkowo chłodny maj – to wpłynęło na zmniejszenie ruchu wodnego pomiędzy Zalewem Wiślanym a Zatoką Gdańską. Od początku roku zaledwie 24 jednostki rekreacyjne przeprawiły się przez kanał, podczas gdy w ubiegłym roku, w tym samym czasie było ich ponad 180. Spadek zanotowano również w żegludze towarowej – tylko 7 statków przewożących ładunki skorzystało z kanału, czyli o połowę mniej niż rok wcześniej.

Dodatkowym czynnikiem ograniczającym ruch mogła być awaria mechanizmu otwierania wrót śluzy w Porcie Nowy Świat, która miała miejsce pod koniec stycznia. Usunięcie usterki zajęło około trzech miesięcy.

Zgodnie z przepisami portowymi, każdy jacht planujący przejście przez śluzę musi zgłosić taki zamiar przynajmniej godzinę wcześniej – kontaktując się ze Służbą Dyżurną Kapitanatu Portu Nowy Świat za pomocą kanału 68 UKF lub telefonicznie. Następnie, już na podejściu do główek portu od strony Zalewu lub Zatoki, należy ponowić zgłoszenie, aby uzyskać aktualne instrukcje dotyczące śluzowania.

Urząd Morski w Gdyni poinformował, że każdego dnia przewidziano osiem cykli śluzowań – po cztery w każdym kierunku. W przypadku braku zgłoszeń na konkretną godzinę śluza pozostaje zamknięta.

W całym 2024 roku z kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej skorzystało blisko 2000 jednostek.

Posłuchaj relacji Anety Pastuszki

Autor: A. Pastuszka
Redakcja: P. Jaguszewski