Miłośnicy języka polskiego rywalizowali o najlepszyt „skrętacz” i „lingwołamacz”

Pierwszy ogólnopolski konkurs na najtrudniejszy „skrętacz języka” i najtrudniejszą „lingwołamkę” – rozstrzygnięty

Choć przy okazji konkursu można było skręcić sobie język, chętnych do udziału w rywalizacji i do zabawy było wielu. A jakimi umiejętnościami trzeba było się wykazać? Mówi dr Magdalena Osowicka-Kondratowicz Instytut Polonistyki i Logopedii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego współorganizatorka konkursu:

Niewątpliwie potrzebne były literackie zdolności, ale tak naprawdę każdy z nas nimi dysponuje. W takim potocznym rozumieniu, wiersze, rymowanki, mogą tworzyć tylko poeci. A przecież teraz w edukacji szkolnej zachęca się uczniów, niezależnie od tego czy widzą w sobie tę wenę czy nie, do tego aby pisali wiersze i rymowanki. Niewątpliwie trzeba było wykazać się dużą kreatywnością, pomysłowością. Nie chodziło tylko o to, aby było dużo skomplikowanych grup spółgłoskowych, ale aby to wszystko złożyło się w jakąś, najlepiej zabawną, historyjkę. Wtedy z tego wychodzą najlepsze skrętacze i ligwołamki.

Laureatami zostali studentka olsztyńskiej logopedii Aleksandra Budlewska i student dziennikarstwa UWM Marcin Stankiewicz.

(akul/ls)