Nie jedna trybuna, a cały stadion. Prezydent ogłasza nową strategię

Zamiast planowanej jednej trybuny powstanie cały nowy stadion. Prezydent Olsztyna ogłosił nową decyzję, która zmienia dotychczasowe założenia inwestycyjne wobec piłkarskiego stadionu w stolicy Warmii i Mazur.

Budowa nowego stadionu Stomilu to jedna z najbardziej kontrowersyjnych miejskich inwestycji. Obiekt od wielu lat wymaga gruntownego remontu i modernizacji. W 2023 roku samorząd Olsztyna uzyskał na ten cel dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład, co pozwoliło na ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie procesu wyboru wykonawcy. Niestety kolejne postępowania znacząco wykraczały poza możliwości finansowe miasta, a za środki miała zostać wybudowana zaledwie jedna nowa trybuna.

Dziś prezydent Szewczyk poinformował o zmianie strategii i budowie nowego obiektu od podstaw.

Budujemy w Olsztynie stadion, który będzie żył. Ma by funkcjonalny, nowoczesny, ale przede wszystkim dopasowany do potrzeb mieszkańców

– mówił Robert Szewczyk na konferencji prasowej, zorganizowane na stadionie Stomilu.

Decyzja zapadła po analizie kosztów i porównaniu ich z innymi inwestycjami w kraju.

Wychodziło na to, że jedna trybuna w Olsztynie kosztowałaby niemal tyle, co pół stadionu w Płocku czy Opolu. Miasto zdecydowało więc zamiast półśrodków zbudować kompleksowy projekt od podstaw. Jego głównymi zaletami mają być funkcjonalność, łatwość użytkowania oraz zdolność do regularnego zapełniania trybun, a nie pustka między pojedynczymi dużymi wydarzeniami

– przekonywał.

Za projekt odpowiadać będzie miejska spółka, która zrealizowała przebudowę Hali Urania – miejsca, które po modernizacji stało się jednym z najaktywniejszych punktów na sportowej i kulturalnej mapie miasta.

Hala Urania tętni życiem niemal co weekend. To przykład, że potrafimy budować nie tylko obiekty, ale i ich funkcję społeczną

— podkreślił prezydent.

W ciągu 3-4 miesięcy miasto ma przekazać zarząd nad stadionem przy Al. Piłsudskiego spółce Hala Olsztyn, która już zarządza Halą Urania. Spółka ma zdobyć pieniądze na inwestycję, przebudować cały stadion i zarządzać nim w przyszłości. Prezes spółki Zbigniew Trzoska przekonywał, że nowy obiekt nie może skupiać się wyłącznie na meczach.

To jest podstawa, żeby mogło to zafunkcjonować, żeby działało całymi dniami, żeby jak najwięcej mieszkańców Olsztyna miało do tego dostęp i czerpało korzyści (…) Wykorzystywanie obiektów nie powinno ograniczać się tylko do funkcji komercyjnych. Nie tylko liga i piętnaście meczów w sezonie czy więcej. tylko na funkcjach komercyjnych, nie tylko liga i 15 meczów w sezonie, czy więcej. Chcemy, żeby stadion funkcjonował na co dzień, żeby można było częściowo skomercjalizować niektóre obszary, tak by spółka mogła na tym zarabiać i w efekcie ograniczyć miejskie dotacje

– wyjaśnił.

Równolegle z budową stadionu miasto rozpoczyna pierwszy etap budowy centrum piłkarskiego przy Alei Sybiraków. Za 30 milionów złotych z Krajowego Planu Odbudowy powstaną dwa pełnowymiarowe boiska, trybuny oraz niezbędna infrastruktura techniczna i sanitarna. Prezydent Olsztyna podkreślił, że jest to inwestycja w młodych zawodników, a nie w foldery promocyjne. — To projekt dla Olsztyna, nie dla jednego klubu — dodał.

Władze miasta deklarują otwartość na dialog z mieszkańcami i środowiskami sportowymi. Prezydent Robert Szewczyk jasno podkreślił, że nowy stadion ma być obiektem publicznym, dostępnym nie tylko dla profesjonalistów, ale również dla społeczności lokalnej.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: Ł. Sadlak /K. Kaszubski
Redakcja: Ł. Sadlak /B. Świerkowska-Chromy