Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Plaga nieodwołanych wizyt u lekarza w regionie. „Najgorzej jest w dużych miastach”
Coraz więcej pacjentów nie przychodzi na umówione wizyty do lekarzy i to bez ich odwoływania. 37 tysięcy – to liczba wizyt, na które pacjenci nie przyszli, ale też ich nie odwołali, wyliczona przez Warmińsko-Mazurski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia w okresie od początku roku do końca listopada.
Fundusz stwierdził, że na przestrzeni ostatnich lat jednoznacznie widać w tym przypadku tendencję rosnącą – czyli coraz częściej nie przychodzimy na wizyty bez ich odwołania.
Najgorzej sytuacja wygląda w dużych miastach regionu – w Olsztynie prawie 7,5 tysiąca pacjentów nie stawiło się u lekarza w wyznaczonym terminie, w Elblągu świadczeniodawcy wykazali nam ponad 7 tysięcy wykreślonych wizyt, a w Ełku – ponad 6 tysięcy
– mówiła Agnieszka Budziszewska z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału NFZ.
To pewien problem dla przychodni i szpitali, bo za niezrealizowaną wizytę nie dostają pieniędzy z NFZ-u – ale przede wszystkim to problem dla innych pacjentów, czekających nieraz w kilkunastomiesięcznych kolejkach.
Są pacjenci, którzy czekają w kolejce na przyjęcie do specjalisty, niekiedy są to długie kolejki. Więc skrócenie innemu pacjentowi poprzez wprowadzenie go do kolejki w miejsce pacjenta, który nie przyjdzie, byłoby dla tego pacjenta, który czeka, dobrą usługą
– podkreślała Małgorzata Adamowicz, rzecznik Szpitala Miejskiego w Elblągu.
W samym Olsztynie – jak podał NFZ – problem dotyczy przede wszystkim poradni urazowo-ortopedycznych, poradni endokrynologicznej oraz rehabilitacji. Tego problemu raczej nie widać natomiast w przychodniach lekarzy rodzinnych. Tam wprawdzie też zdarzają się niezrealizowane wizyty, ale też zawsze jest ktoś, kto czeka w kolejce bez wcześniej ustalonego terminu, licząc na to, że zostanie przyjęty.
Na każde miejsce niewykorzystane przypada kilku oczekujących pacjentów, których i tak musimy przyjąć danego dnia z zachorowaniami ostrymi – to są różnego rodzaju infekcje, zwłaszcza teraz w okresie infekcyjnym. My nigdy nie siedzimy i nie czekamy na pacjenta, u nas po prostu nie ma limitu przyjęć, więc nie ma to też dla nas takiego znaczenia
– podkreślał specjalista medycyny rodzinnej profesor UWM Jerzy Romaszko, prowadzący przychodnię lekarzy rodzinnych w Olsztynie.
Apele o to, by odwoływać wizytę, jeśli nie zamierzamy przyjść, pojawiają się od lat. Niektóre placówki próbują też na własną rękę tworzyć systemy ułatwiające odwoływanie wizyt. Szpital wojewódzki w Olsztynie od kilku lat wysyła SMS-owe przypomnienia o wizytach, niedawno rozszerzył ten system właśnie o możliwość łatwego odwołania.
Od dwóch miesięcy pacjenci mają dodatkową możliwość uprzedzenia o tym, że nie przyjdą na wizytę – po prostu mogą na SMS-a przypominającego o wizycie również SMS-em odpisać, że nie mogą przybyć danego dnia i wtedy my możemy następną osobę z kolejki powiadomić, że może odbyć wizytę
– przekazał Przemysław Prais ze szpitala wojewódzkiego w Olsztynie.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski