Opublikowany 21 września 2017
Elbląg, Aktualności, Regiony

Pola na Żuławach Elbląskich wyglądają jak plantacje ryżu. Pod wodą są uprawy i łąki

Zalana pola k. Komorowa Żuławskiego, fot. M.Stankiewicz

Stabilizuje się sytuacja w okolicy Pasłęka – tam rzeka Wąska już wróciła do swojego koryta, ale jej poziom wciąż przekracza stan alarmowy. Znacznie powyżej stanu alarmowego jest też jezioro Druzno, które przyjmuje całą wodę z Wysoczyzny Elbląskiej. Sytuację utrudnia zły stan niektórych kanałów i rowów.
Panorama większości pól w zachodniej części Żuław Elbląskich wygląda jak wielkie rozlewisko lub jak plantacja ryżu. Pod wodą są uprawy i łąki. Prawdopodobnie te setki hektarów przyniosą nie zyski, a olbrzymie straty.

Z rzepaku nic nie będzie, kilkaset balotów słomy jest zalanych, podobnie jak 45 ha łąk, co oznacza, że zimą nie będzie czym karmić zwierząt

– wylicza Radosław Witka, sołtys wsi Dłużyna. Michał Paliński z Komorowa uważa, że trzeba jeszcze zainwestować w utrzymanie systemu melioracji, aby uniknąć takich sytuacji jak obecna.

Na razie woda powoli, ale ustępuje. Ale zapowiadane są kolejne opady.