Powiat elbląski z tylko jednym legalnym kąpieliskiem. Mieszkańcy korzystają z dzikich plaż
Fot. Łukasz Węglewski
W powiecie elbląskim działa formalnie tylko jedno kąpielisko, spełniające wszystkie wymogi sanitarne i prawne. Mieści się ono w Parku Ekologicznym w Pasłęku.
Jest tam odpowiednia baza i ratownicy. Kolejny rok nie ma kąpielisk na południowym brzegu Zalewu Wiślanego. Są tam dzikie plaże i miejsca zagospodarowane, ale żaden z administratorów nie przystosował ich do kąpieli.
Innym przypadkiem jest rzeka Elbląg, gdzie obowiązuje całkowity zakaz. To ze względu na fakt, że jest ona obszarem portowymi i szlakiem żeglownym.
Są też inne powody – wyjaśnia Tomasz Świniarski z elbląskiego Urzędu Miasta.
Nie sposób na naszej rzece w łatwy, bezkosztowy sposób zrobić kąpielisko, które byłoby przystosowane do bezpiecznej kąpieli.
Mimo tego, że w powiecie elbląskim nie ma kąpielisk to wodne patrole policji i ratownicy z EL WOPR stale kontrolują rzekę Elbląg, jezioro Druzno czy Zalew Wiślany. Jednak nie zalecają pływania w tych miejscach, ponieważ nie ma tam ratowników.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. CHmielewska
