Pracownicy Wód Polskich monitorują sytuację na Żuławach Elbląskich. Silny wiatr podniósł stan wód
Żuławy Elbląskie. Fot. M.Stankiewicz
Wiejący w ostatnich dniach silny wiatr podniósł stan wód na Żuławach Elbląskich, szczególnie u ujścia rzeki Elbląg i Nogat do Zalewu Wiślanego. Poziom rzek utrzymuje się stanach wysokich.
Sytuacja taka powtarza się od kilku miesięcy i wymaga od służb szczególnej uwagi, bo na terenach depresyjnych cofka wód Bałtyku może wywołać powódź. Każde ostrzeżenie hydrologiczne na Żuławach jest traktowane bardzo poważnie. Ogromna jest tu rola służb Wód Polskich, których ekipy patrolują nie tylko obszary szczególnie zagrożone. Ich rolą jest bieżąca kontrola urządzeń chroniących Żuławy przed zalaniem. – Nasi pracownicy monitorują wały, sprawdzają czy nie ma na nich uszkodzeń, a także sprawdzają stan pomp i innych urządzeń hydrotechnicznych – wyjaśnia rzecznik RZGW w Gdańsku Bogusław Pinkiewicz.
Monitoring odbywa się we współpracy z gminami żuławskimi, które są informowane o zmianach sytuacji. Problemem Żuław, a szczególnie infrastruktury przeciwpowodziowej są bobry i inne zwierzęta zamieszkujące wały. Wody Polskie na bieżąco naprawiają szkody, które mogą zagrozić bezpieczeństwu. Prace wykonywane są siłami własnymi spółki lub zlecane specjalistycznym firmom.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Chmielewska
