Problemy elbląskiego Banku Żywności. Bez wody nie da się żyć i… przeprowadzić

Brak wody hamuje przeprowadzkę Elbląskiego Banku Żywności. Okazało się, że na działce, na której powstała nowa hala, nie można zbudować studni.

Nowa siedziba Banku Żywności jest daleko od miejskiej sieci wodociągowej, dlatego wraz z wykonawcą inwestycji bank zdecydował się na budowę studni. Miała powstać „szybko i łatwo”. – Wbrew dokumentacji hydrogeologicznej w wykonanych odwiertach do 90 m woda się nie pokazała – powiedziała prezes elbląskiego Banku Żywności Teresa Bocheńska.

Zleciliśmy wykonanie dokumentacji hydrogeologicznej, były też konsultacje z geologami. Wiemy, że dookoła jest kilka studni na poziomie 30 metrów, więc nie było podejrzeń, że tej wody może nie być. Ale akurat na naszej działce nie możemy jej znaleźć

– dodała.

Kolejne odwierty mają zostać wykonane jeszcze w tym tygodniu. Według początkowych planów inwestycja miała być zakończona w pierwszym kwartale bieżącego roku. Pracownicy Banku Żywności nie tracą nadziei, że uda się to zrobić do końca roku.

Nowa siedziba o powierzchni 500 metrów kwadratowych znajduje się przy ulicy Kwiatkowskiego. Ma przy niej powstać ogród socjalny.

Posłuchaj wypowiedzi

Redakcja: K. Ośko za A. Bruchwald