Społecznicy alarmują: Pasłęka zamienia się w ściek
Pasłęka na naszych oczach zmienia się w ściek – alarmują społecznicy. Ich zdaniem proces degradacji rzeki postępuje od lat, jednak w ostatnim czasie znacznie przyspieszył.
Jak zaznaczył prezes Towarzystwa Miłośników Pasłęki „Passaria” Piotr Piskorski, przyczyną złego stanu rzeki są wieloletnie zaniedbania, brak kanalizacji we wsiach oraz nadmierne nawożenie pól. Te zanieczyszczenia kumulują się w jeziorach.
Te jeziora stanowią teraz takie, może użyję ostrego słowa, odstojniki ścieków, które przez lata gromadziły te biogeny. Jezioro Łęguckie jest szczególnie zdegradowane, ale również jezioro Sarąg jest w bardzo złym stanie. Jest tam właściwie permanentny zakwit
– wyjaśniał Piotr Piskorski.
Ratunkiem dla rzeki ma być projekt ochrony Pasłęki opracowany przez Towarzystwo „Passaria” wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie oraz Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie. Piskorski mówił o działaniach wielotorowych.
Jednym z głównych elementów tego działania jest odbudowa naturalnego koryta Pasłęki w okolicach wsi Łęguty. Chcemy przeprowadzić Pasłękę, tak jak płynęła jeszcze na początku XIX wieku. Dzięki temu będzie miała na tym kilkunastokilometrowym odcinku większy spadek, a więc odzyska na tym odcinku przynajmniej częściowo swoje zdolności do samooczyszczania
– dodał.
W planach jest też rekultywacja jezior, przez które przepływa Pasłęka oraz tzw. renaturyzacja odcinka, który łączy się z nimi. Społecznicy oraz ekolodzy na ratowanie Pasłęki chcą pozyskać środki z funduszu europejskiego Life+. Mają na to czas do września tego roku.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: M. Rutynowski
