Sromotna porażka Stomilu w Grudziądzu

Fatalny występ Stomil u Olsztyn w 15. kolejce II ligi . Olsztynianie przegrali na wyjeździe z Olimpią Grudziądz aż 0:3.

Do meczu Stomil Olsztyn przystąpił m.in. bez Lukáša Kubáňa, który został zdyskwalifikowany na cztery spotkania za dyskusje z arbitrem po meczu w Olsztynie z Kotwicą Kołobrzeg. Najwcześniej 36-letni obrońca Stomilu będzie mógł zagrać za około miesiąc przeciwko GKS-owi Jastrzębie.

W wyjściowym składzie pojawili się m.in. Igor Kośmicki, Dawid Rezaeian oraz Marcin Stromecki, który ostatnio grał głównie w IV-ligowych rezerwach.

Stomil rozpoczął spotkanie wręcz idealnie. Po faulu na Filipie Laskowskim sędzia wskazał na jedenasty metr. Piotr Kurbiel, dla którego był to 50. występ w barwach biało-niebieskich, posłał jednak piłkę za słabo, a bramkarz Olimpii Grudziądz Kacper Górski złapał ją bez większych problemów. Goście mieli jeszcze kilka sytuacji podbramkowych, ale zabrakło skuteczności.

Olimpia szukała swojej szansy na bramkę po wrzutkach w pole karne. W 38. minucie Damian Kostkowski zdobył pierwszego gola. Piłkarze prowadzeni przez Janusza Bucholca po przerwie chcieli szybko doprowadzić do remisu, ale bezskutecznie. Kolejne bramki zdobywali natomiast gracze Olimpii. Najpierw w 72. minucie Oskar Sikorski podwyższył prowadzenie, a trzy minuty później Kostiantyn Czernij ustalił wynik spotkania.

Jak powiedział trener Stomilu Janusz Bucholc początek meczu był wymarzony, ale ostatecznie spotkanie przegraliśmy.

Chciałbym podziękować, kibicom, którzy pokazują ogromna determinację (…) Odrobimy to za tydzień (…) To dla nas bardzo bolesna porażka

– zaznaczył.

W kolejnym meczu Stomil Olsztyn podejmie Skrę Częstochowa.

Posłuchaj wypowiedzi