Wzięły sprawy w swoje ręce i posprzątały popularny park

Mile zaskoczone były uczestniczki sobotniej akcji sprzątania elbląskiego parku Bażantarnia. Szesnaście pań, spośród których najstarsza ma ponad 80 lat, przez prawie dwie godziny szukało w lesie śmieci, ale było ich … niewiele.

– Jestem pełna podziwu i uznania dla kultury ekologicznej elblążan – oświadczyła po zakończeniu akcji założycielka Stowarzyszenia „Babska Wyspa” Wioleta Ostrowska, jedna z organizatorek akcji.

Kultura i taka świadomość zachowania czystości w takich miejscach, jak lasy, jak nasza Bażantarnia jest bardzo ważna. I ukłon dla naszych mieszkańców, którzy czynnie uczestniczą w jakiś biegach, marszach, spacerach, ponieważ nasz las wydaje się być czystym miejscem, przyjaznym do spacerów. Dlatego, że większych nieczystości tam nie znalazłyśmy. Więc tutaj naprawdę jestem pełna podziwu, jestem mile zaskoczona. Także trzeba rzeczywiście dać ukłon naszym mieszkańcom

– podkreślała W. Ostrowska w rozmowie z Polskim Radiem Elbląg.

Bażantarnia jest od XVIII wieku jednym z ulubionych miejsc wypoczynku elblążan. Ten zabytkowy park leśny zajmuje powierzchnię prawie czterystu hektarów, usytuowany jest na skraju Parku Krajobrazowego Wysoczyzny Elbląskiej. Na liczne bażanty można było się tam natknąć jeszcze w latach 90. XX wieku.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: M. Rudy
Redakcja: Ł. Sadlak
Fot: M. Rudy