25 tysięcy kibiców jadących na mundial do rosyjskiego Kaliningradu odprawiły warmińsko-mazurskie służby graniczne i celne

W obwodzie kaliningradzkim rozegrano cztery spotkania fazy grupowej mistrzostw świata w piłce nożnej. Podczas piłkarskiego mundialu najwięcej podróżnych – ponad 16 tysięcy – wybrało polsko-rosyjskie przejście graniczne w Grzechotkach.

– Były też próby nielegalnego przekraczania granicy – przyznaje kapitan Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego oddziału straży granicznej. Koło Górowa Iławeckiego zatrzymano dwóch Algierczyków. W Bezledach kamery wieży obserwacyjnej pokazały, że ktoś przekracza granicę. Jak się okazało byli to obywatele: Jemenu i Maroka. Trzecia próba miała miejsce w okolicach Dubeninek. Granicę polsko-rosyjską przekroczyło sześciu obywateli Maroka.

Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Mirosławą Aleksandrowicz

Obyło się bez większych kolejek. Nie było też żadnych niebezpiecznych incydentów ani prób przemytu. Służba celno-skarbowa podsumowała ruch na granicy z obwodem kaliningradzkim w czasie rozgrywanych tam mundialowych meczów. Na przejścia skierowano dodatkowych funkcjonariuszy. Będą tu jeszcze przez weekend.

Zapowiedzi o wzmocnionych kontrolach przestraszyły przemytników. Przemytu praktycznie nie było.

– podkreśla wiceminister finansów nadinspektor Piotr Walczak, zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej.

Posłuchaj rozmowy Andrzeja Piedziewicza z Piotrem Walczakiem

 

Redakcja: BSChromy za K.Kaszubski