Bez bramek przy al. Piłsudskiego. Stomil remisuje z GKS-em Bełchatów

Stomil Olsztyn zremisował z GKS-em Bełchatów 0:0 w 7. kolejce Fortuna 1 Ligi.

——————————————–

Stomil Olsztyn: 1. Vjačeslavs Kudrjavcevs – 30. Damian Sierant, 44. Serafin Szota, 97. Wiktor Biedrzycki, 27. Damian Byrtek, 23. Jurich Carolina – 12. Wojciech Łuczak, 8. Maciej Spychała, 51. Krystian Ogrodowski, 16. Koki Hinokio – 19. Skënder Loshi

GKS Bełchatów: 1. Paweł Lenarcik – 70. Marcin Sierczyński, 4. Seweryn Michalski, 21. Mariusz Magiera, 2. Mateusz Szymorek – 74. Jakub Witek, 19. Waldemar Gancarczyk, 5. Michał Pawlik, 9. Patryk Winsztal, 7. Szymon Łapiński – 71. Patryk Makuch

Gole: —

Żółte kartki: Pawlik – 27′, Witek – 32′, Wroński – 86′, Flaszka – 90′

——————————————–

W takim składzie zagramy z GKS-em Bełchatów 💪🔥

_____
⚪🔵 #STOGKS
7. kolejka Fortuna 1 Liga | 📆 4.10.2020 r. | 🕚 17:00 | 🏟 #P69A | pic.twitter.com/LgrqL3tmMZ

— Stomil Olsztyn SA (@StomilOlsztynSA) October 4, 2020

Olsztynianie do spotkania z GKS-em przystępowali po serii dwóch zwycięstw, kolejno z Zagłębiem Sosnowiec (1:0) i Sandecją Nowy Sącz (4:1). Przed meczem trener Stomilu Adam Majewski zapowiadał– Mimo kontuzji, jesteśmy gotowi. 

Od pierwszych minut oba zespoły badały się wzajemnie. Pierwszą groźną okazję stworzyli sobie gospodarze w 23 minucie. Skender Loshi znalazł się w karnym, decydując się na błyskawiczny strzał, jednak Albańczyk trafił w bramkarza. GKS stwarzał zagrożenie głównie po niepewnych interwencjach golkipera Stomilu. Do końca pierwszej połowy nie padły jednak żadne bramki.

Początek drugiej połowy w dalszym ciągu nie obfitował w sytuacje bramkowe, za to nad stadionem przy Al. Piłsudskiego rozpadał się rzęsisty deszcz. Z dystansu uderzał Wojciech Łuczak, jednak piłka po jego strzale poleciała wysoko nad bramką. Chwilę później po jednym z dośrodkowań GKS-u piłka trafiła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Vjačeslavsa Kudrjavcevsa.

W 65 minucie, w dobrej sytuacji znalazł się aktywny Łuczak, natomiast jego silny strzał pewnie obronił Paweł Lenarcik. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Stomil po dość bezbarwnym meczu zremisował z GKS-em Bełchatów 0:0.

Przed meczem trener Stomilu Adam Majewski zapowiadał, że mimo kontuzji, Biało – niebiescy są gotowi. Teraz – przyznaje, że trudy ostatnich spotkań były widoczne.

Czas na trenera gości. Marcin Węglewski był bardzo oszczędny w słowach po meczu w Olsztynie.

Duma Warmii zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi, prowadzi ŁKS Łódź. Kolejny mecz olsztynianie zagrają 10 października z Resovią Rzeszów.

Autor/redakcja: A.Dybcio/M.Świniarski/BSC