Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 5 °C pogoda dziś
JUTRO: 10 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Białoruski artysta tworzy specjalną ikonę z wizerunkiem Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

Aleksander Puszkin, fot. M.Lewiński

Aleksander Puszkin jest na Warmii od kilku tygodni. Przyjechał do sanktuarium z okazji 140-tej rocznicy objawień. – Jestem ze wschodu Białorusi. Przyjechałem tu w bardzo ważnym celu. Piszę kanon ikony Matki Bożej Gietrzwałdzkiej – mówił  w rozmowie z reporterem Polskiego Radia Olsztyn.

Tworzę ją na lipowej desce. Teraz przygotowuję szkic. Artysta malarz podkreśla, że do stworzenia ikony potrzeba nie tylko cierpliwości, zaangażowania i czasu.

Najważniejsze to wprowadzić się w odpowiedni stan. Stan duchowy. Niezbędne jest błogosławieństwo kapłana i czytanie litanii

– argumentował Aleksander Puszkin. Białoruski artysta tworzy dzieła sakralne w Izbie Muzealnej w Gietrzwałdzie. – Zgromadziliśmy tu eksponaty z naszej ziemi, ziemi warmińskiej – mówił Wojciech Gudaczewski z Urzędu Gminy. – W tych okolicznościach tworzona jest wielka rzecz – kanon ikony gietrzwałdzkiej.

Ksiądz Krzysztof Bielawny koordynujący jubileuszowe uroczystości 140. rocznicy objawień Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn podkreślał, że Kościół od lat oddaje cześć Bogu i Maryi przez obrazy.

To wizerunki, które utożsamiają nas z danym miejscem. Ikony tworzy się na potrzeby cerkwi, ale pojawiają się też w naszych świątyniach. Ikoną jest przecież wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej

– mówił ks. Bielawny.

Gietrzwałd to wieś położona między Olsztynem a Ostródą, nazywana warmińską Częstochową. Jest jedynym w Polsce i jednym z 12 na świecie miejsc objawień maryjnych uznanych oficjalnie przez Stolicę Apostolską za autentyczne.

W tym roku, ze względu na 140. rocznicę objawień Gietrzwałd przeżywa oblężenie pielgrzymów. Niedawno, podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie,  przebywających w warmińskim sanktuarium pozdrowił papież Franciszek. Przypomnijmy, w 1877 roku głównymi wizjonerkami były: 13-letnia Justyna Szafryńska i 12-letnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z niezamożnych polskich rodzin.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego.


Autor: Marek Lewiński
Redakcja: A.Socha