Błysk, pióra, cekiny i… minimalizm. Doradca stylu o sylwestrowych trendach

„Nonszalancka elegancja i wygoda” – to jedno z haseł tegorocznego Sylwestra. Wbrew pozorom, mamy jeszcze sporo czasu, by przygotować się do zabawy. W galeriach handlowych rozpoczęły się wyprzedaże, ale prawdziwe perełki znajdziemy w second-handach i… swoich szafach.

O sylwestrowych stylizacjach rozmawialiśmy z Agatą Bałdygą, doradcą stylu z Olsztyna.

– Jak zawsze królują cekiny, pióra, tzw. rybia łuska – czyli większe, błyszczące kółeczka. Nie musimy być w to ubrani od stóp do głów – możemy postawić na dodatki.

Panowie mogą założyć cekinową muszkę do białej koszuli i zwykłej marynarki. Panie mogą odnaleźć wąskie, cekinowe krawato-szale i obwiązać je do czarnej sukienki albo czarnego garnituru, założonego nawet na gołe ciało. Bardzo fajnie zmieniają stylizację opaski do włosów, mocno zdobione kamieniami. Nawet z prostą stylizacją będą wyglądały świetnie.

Jak dodała Agata Bałdyga, warto poszukać w szafie błyszczących butów, bo one też zrobią „efekt wow”.

Hasłem przewodnim, obok maksymalizmu, czyli gdzie od stóp do głów jesteśmy ubrani na świecąco, złoto, srebrno lub mamy na sobie pióra i cekiny, jest drugi trend – zupełnie odmienny, czyli minimalizm.

Wtedy ubieramy się prosto, kombinując z dodatkami – jak nie opaski, muszki, krawaty, szale, to możemy postawić u pań na makijaż. Jeżeli chodzi na fryzury, skupiamy się na gładkich, prostych włosach albo bardzo naturalnych – takich, jakie nosimy na co dzień, gładko zaczesanych. Muszę jeszcze powiedzieć o jednym dodatku – to rajstopy. To, co się dzieje w trendach karnawałowych, to niesamowity przekrój. Są rajstopy w gwiazdki, z brokatową nitką, a nawet w zwierzęce wzory.

Posłuchaj rozmowy Macieja Świniarskiego

Redakcja: K. Ośko za M. Świniarski