Dwie drużyny Morlin Ostróda w rozgrywkach 1. ligi. „To będzie skok na głęboką wodę”

Jedni spadli, a drudzy – awansowali. Mowa o dwóch drużynach tenisa stołowego z Ostródy. W przyszłym sezonie ekipa Morlin będzie miała dwa zespoły w 1. lidze.

O szczegółach prezes klubu i trener pierwszej drużyny, Tomasz Krzeszewski:

Budując przed sezonem skład i wiedząc, jakie mamy możliwości finansowe, mieliśmy świadomość, że możemy spaść z Superligi. Nasza druga drużyna była najmłodsza w drugiej lidze. Ich awans jest sporą niespodzianką, a zarazem to bardzo dobry wynik. Poza tym był to naprawdę dobry sezon. Zdobyliśmy jedenaście medali Mistrzostw Polski młodzieżowców i juniorów. Dodatkowo w mistrzostwach LZS nasi zawodnicy zdobyli trzy złote medale. Chcielibyśmy, aby tak było zawsze, a nawet lepiej. Dwie drużyny mogą grać w pierwszej lidze, ważne tylko jest, aby rozegrać ze sobą jeden mecz przed rozpoczęciem oficjalnych rozgrywek, aby nie było podejrzeń o ustawianie meczów. Jest to możliwe, mamy szansę na to, żeby duża grupa zawodników ogrywała się w 1. lidze.

O planach na 1. ligę mówi trener drugiej drużyny, Tomasz Sposób:

Cały sezon walczyliśmy, aby zwyciężyć w rozgrywkach. Mieliśmy bardzo ciężkie momenty, ale chłopaki stanęli na wysokości zadania. To będzie skok na głęboką wodę. Różnica między 2. a 1. ligą  jest ogromna. Musimy poszukać wzmocnień. Jeśli chodzi o 1. ligę, to oni muszą już grać na tym poziomie. Będzie to dla nich konfrontacja z mocniejszymi zawodnikami, ale jeśli chodzi o naukę, to jest akurat ten moment, żeby oni zaczęli grać w 1. lidze i świetne dla nich rozwiązanie.

 

Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Dybcio