Jest decyzja elbląskiego sądu w sprawie prokurator od Amber Gold

Sąd Okręgowy w Elblągu utrzymał w mocy postanowienie Sądu Rejonowego o umorzeniu sprawy gdańskiej prokurator Barbary K., która zajmowała się śledztwem dotyczącym Amber Gold.

Orzeczenie jest prawomocne, od niego kasacje do Sądu Najwyższego mogą złożyć Prokurator Generalny oraz Rzecznik Praw Obywatelskich – podał Sąd Okręgowy w Elblągu. Chodzi o uchylenie immunitetu, co ma pozwolić na postawienie prokurator przed sądem z zarzutami niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień.

Uzasadniając decyzję o umorzeniu sędzia Krzysztof Korzeniewski z Sądu Okręgowego w Elblągu powiedział, że

niemożność uzyskania przez oskarżyciela publicznego w innym trybie wymaganego zezwolenia na ściganie oskarżonej za zarzucane przestępstwo nie mogła stanowić wystarczającej podstawy do zakwestionowania zaskarżonego postanowienia oraz do jego uchylenia, nawet jeżeli w odczuciu społecznym prawomocne umorzenie postępowania w tej sprawie może być postrzegane jako niesprawiedliwe z uwagi na powszechnie znane skutki działalności Amber Gold oraz brak wczesnej i odpowiedniej reakcji organów państwa by temu zapobiec.

Dodał, że

nie sposób uznać że odpowiedzialność za taki stan rzeczy powinna ponieść jedynie oskarżona będąca prokuratorem najniższego szczebla.

Sędzia Krzysztof Korzeniewski wskazał, że

rolą sądu nie jest tworzenie prawa tylko jego stosowanie.

W 2018 roku prowadząca śledztwo legnicka prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu Barbarze K. Ostatecznie – w maju 2019 r. – Izba Dyscyplinarna SN utrzymała decyzję pierwszej instancji o uchyleniu immunitetu, co otworzyło drogę do postawienia jej zarzutów. Barbara K. usłyszała zarzuty w marcu 2020 roku, a w grudniu 2020 sformułowano wobec niej akt oskarżenia, który trafił w lutym 2021 roku do Sądu Rejonowego w Elblągu.

W 2021 roku elbląski sąd umorzył pierwsze postępowanie. Decyzja miała związek z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wobec Polski. Apelację złożyła wówczas prokuratura, która nadal uważa, że immunitet Barbarze K. został uchylony zgodnie z prawem.

Elbląski sąd skierował pytanie w tej sprawie do Sądu Najwyższego, który zastrzegł, że sprawa o zezwolenie na pociągniecie do odpowiedzialności karnej osoby chronionej immunitetem jest częścią postępowania karnego i powinna spełniać wszelkie konstytucyjne standardy.

Po umorzeniu postępowania przez Sąd Rejonowy sędzia Maciej Rutkiewicz, który wydał tamtą decyzję, został odsunięty od orzekania przez prezes sądu w Elblągu, a izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła go w czynnościach służbowych. Na decyzję pełnomocnicy sędziego Rutkiewicza złożyli zażalenie.

Po 2 latach sprawa wróciła do punktu wyjścia, ale tym razem decyzja sądu jest prawomocna.

Prokuratura rozważa dalsze możliwości odwoławcze. Sąd na koniec uzasadnienia zostawił pewną lukę, będziemy analizowali to postanowienie

– wyjaśnia Sebastian Klucznyński z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Barbara K. zajmowała się sprawą Amber Gold w latach 2009-2012. Za postawione jej zarzuty grozi kara do 3 lat więzienia.

W lipcu 2017 roku prokurator Barbara K. zeznawała jako świadek przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold.

 Sprawa Amber Gold przerosła zarówno moje możliwości, jak i możliwości prokuratury rejonowej

– przyznała wówczas.

Jednocześnie zaprzeczała, aby w tej sprawie były wobec niej stosowane jakieś naciski ze strony przełożonych lub wysuwano wobec niej sugestie dotyczące kierunku postępowania.

 

Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za M. Stankiewicz/PAP