Krótkie zbiory trzciny
To są wyjątkowo krótkie żniwa – tak o tegorocznym zbiorze trzciny na Zalewie Wiślanym mówią trzciniarze z powiatu elbląskiego.
Z powodu późnej zimy zbiór zaczął się dopiero w połowie stycznia i potrwa prawdopodobnie tylko do końca lutego.
Trzcina jest ścinana przy pomocy ciężkiego sprzętu, który może wjechać na trzcinowisko dopiero po zamarznięciu podmokłego terenu. Zbiór będzie skromniejszy, bo w tym roku przez długi czas był wyjątkowo wysoki stan wody z Zalewie Wiślanym, a to pogarsza jakość surowca – wyjaśnia Artur Zagalski z firmy w Jagodnie w gminie Elbląg.
Jeszcze kilka lat temu trzcina sprzedawana była od razu, teraz z powodu taniej, chińskiej konkurencji musi czekać na klienta. Jednak zdaniem Artura Zagalskiego na pewno wszystko się sprzeda. Polska trzcina z Pomorza i z Żuław Elbląskich z południowo- zachodniego brzegu Zalewu Wiślanego jest uważana za najlepszą w Europie.
Szczególnie upodobali ją sobie Skandynawowie, Holendrzy i Niemcy. Mniejszym zainteresowaniem cieszy się w Polsce, choć – jak liczą firmy zbierające trzcinę – na fali powrotu do ekologicznych surowców , także i w kraju inwestorzy będą sięgać po ten rodzaj poszycia dachów. (mstan/łw)