Medalistki mistrzostw świata wróciły do Olsztyna. „Najtrudniejsze było pokonanie stresu”

Zmęczone, ale szczęśliwe. Z Orlando w Stanach Zjednoczonych wróciły do Olsztyna brązowe medalistki mistrzostw świata w cheerleadingu. To osiem zawodniczek i dwie trenerki z olsztyńskiego klubu Soltare.

W lutym olsztyńskie cheerleaderki dostały powołanie do reprezentacji Polski. Ich wyjazd na mistrzostwa długo stał pod znakiem zapytania, ponieważ brakowało pieniędzy na sfinansowanie podróży. Ostatecznie, przy wsparciu prywatnych sponsorów, rodziców, a także wójta gminy Stawiguda, wojewody oraz marszałka województwa warmińsko-mazurskiego zawodniczkom klubu Soltare udało się wyjechać i stanąć na podium.

Posłuchaj relacji Izy Malewskiej

Super przeżycie (…) To była przygoda życia (…) Zapamiętamy to do końca życia. Najtrudniejsze było pokonanie stresu przed występem (…) Liczymy na szczęście za rok. Mam nadzieję, że pojedziemy (…) Teraz to przed nimi tylko olimpiada i mistrzostwa Europy jeszcze w tym roku.

Lepsze od polskich zawodniczek były tylko reprezentacje Anglii oraz Kanady. Trenerki Natalia Wasiak i Patrycja Wieczorek, które towarzyszyły dziewczynom na mistrzostwach, nie kryły radości z wyniku.

Cheerleaderki z Olsztyna nie zwalniają tempa i już za chwilę zaczynają przygotowania do Mistrzostwa Europy, które odbędą się w lipcu w Atenach.

Autor: I. Malewska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy

Olsztyńskie zawodniczki w kadrze Polski. Na mistrzowski wyjazd muszą zebrać 100 tysięcy złotych