Olsztyn, Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna, Radio Elbląg, Regiony
Mundur, góra i misja. Zdobyli szczyt dla chorych na nowotwory krwi
Po raz 5. w pełnym umundurowaniu bojowym zdobyli górski szczyt dla chorych na nowotwory krwi.
998 strażaków i strażaczek z prawie 200 jednostek OSP i PSP z całego kraju, także z Warmii i Mazur, zdobyło w sobotę (5 lipca) Babią Górę. Z jej szczytu wybrzmiał apel „zostań potencjalnym dawcą szpiku!”.
W wyprawie wziął udział między innymi Michał Bałys, strażak PSP w Olkuszu, tata 8-miesięcznego Stasia chorującego na rzadką, groźną postać białaczki. Dla chłopca obecnie poszukiwany jest niespokrewniony dawca szpiku.
W bazie fundacji DKMS są 2 mln osób. Mimo tego, co piąty pacjent nie znajduje genetycznego bliźniaka. – Wiele osób, które mogą podzielić się szpikiem boi się tego – powiedział Michał Wasilewski z fundacji DKMS.
Są to obawy wynikające przede wszystkim z nieznajomości tej procedury. Boją się też powielanego przez cały czas mitu, że jest to pobranie z kręgosłupa, że jest to poważna operacja. W tej chwili 90 proc. to jest pobranie z krwi obwodowej, które przypomina po prostu dawstwo krwi, a pozostałe 10 proc. to jest pobranie z talerza kości biodrowej. Nikt nam się nie będzie z ten kręgosłup wbijał
– dodał.
W zdobyciu Babiej Góry wzięli udział strażacy OSP z Barczewa, Ramsowa i Jonkowa.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: J. Golon
Redakcja: Ł. Sadlak