Nie ma zgody radnych Elbląga na prolongatę spłaty miejskich obligacji

Elbląska Rada Miasta większością głosów odrzuciła propozycje prezydenta Elbląga, który chciał przełożyć na późniejsze lata spłatę obligacji miejskich.

Z programu obrad zostało zdjętych siedem projektów, które zdaniem Witolda Wróblewskiego, mogły mieć wpływ na przyszłe inwestycje.

Opozycja nie ma propozycji finansowej na następne lata. Propozycja, którą złożyłem obniża dług miasta o 25 milionów złotych i uwalnia 66 milionów złotych na wkłady własne na inwestycje, a to jest kwota około 400 milionów złotych.

Przewodniczący rady Marek Pruszak z PiS uważa, że propozycje prolongaty to ”rolowanie długów”.

Nie chcemy, żeby przyszłe pokolenia, dzieci, a  nawet wnuki, spłacały jakieś stare długi, być może w gorszej koniunkturze. To jest taka kreatywna księgowość, to udawanie, że coś chce się zrobić, spłacać długi, a w rzeczywistości przerzuca się na wszystko na przyszłe pokolenia.

Podczas sesji radni podsumowali kadencję prezydenta Witolda Wróblewskiego. Głos zabrali przede wszystkich radni klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy krytycznie ocenili jego pracę w latach 2014-18. Prezydent na część zarzutów odpowiedział, resztę odpowiedzi ma udzielić pisemnie. Dodajmy, że w tej kadencji dług Elbląga został obniżony o 63 miliony złotych do 300 milionów złotych.

 

Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy