Odpady z Elbląga trafiają do Olsztyna. „Gdyby nie porozumienie, byłyby na składowisku”

Zakład Utylizacji Odpadów podpisał umowę z Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej na dostarczanie śmieci do instalacji termicznego ich przekształcania.

– Przekazujemy pozostałości z wysortowanych odpadów komunalnych. Rocznie będziemy oddawać około 8 tysięcy ton odpadów. Związane jest to także z ich kalorycznością – powiedział dyrektor Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu Andrzej Lemanowicz.

Obecnie olsztyńska instalacja jest w fazie rozruchu. Do tej pory z Elbląga do Olsztyna trafiło 1900 ton odpadów. – Gdyby nie porozumienie z olsztyńską spalarnią, odpady trafiłyby na składowisko, a jest to najgorsza forma zagospodarowania – dodał dyrektor ZUO.

Porozumienie pomiędzy Zakładem Utylizacji Odpadów w Elblągu a Miejskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej w Olsztynie zawarto w 2016 roku.
Wtedy rozpoczęła się budowa Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów.

W Elblągu są problemy z segregacją. W sposób selektywny zbieranych jest około 30 procent odpadów. – Najlepiej mieszkańcy segregują papier i szkło. Gorzej jest opakowaniami z tworzyw sztucznych – przyznał Andrzej Lemanowicz. W 2023 roku do Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu trafiło 80 tys. ton odpadów, z czego 68 tys. to były odpady komunalne. Odpady zmieszane stanowiły 65%.

Pomóc w segregacji mają nowe przepisy, które mają wejść od stycznia 2025 roku. Zakładają m.in. wdrożenie systemu kaucyjnego oraz podziału odpadów na sześć frakcji.

Posłuchaj rozmowy Anety Pastuszki

Autor: A. Pastuszka
Redakcja: K. Ośko