Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 14 °C pogoda dziś
JUTRO: 22 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

„Pamięć codzienności, codzienność pamiętania” – nowa książka Bernadetty Darskiej

najnowsza książka Bernadetty Darskiej

„Reportaż uświadamia czytelnikowi, że świat bywa dużo bardziej skomplikowany niż sądzimy, ale że i codzienność ma w sobie o wiele więcej nadzwyczajności, niż nam się wydaje. Jest świadectwem tego, jak bardzo może zaskoczyć człowieka drugi człowiek – pozytywnie, ale i negatywnie. Reportaż to także nieocenione archiwum pamięci i źródło odpominania”.

Te słowa pochodzą ze wstępu do najnowszej książki Bernadetty Darskiej „Pamięć codzienności, codzienność pamiętania. Szkice o reportażu polskim XXI wieku.” Bernadetta Darska jest czołową współczesną krytyczką literacką, autorką opiniotwórczego blogu „A to książka właśnie!” oraz licznych recenzji prasowych i internetowych. W swojej pracy naukowej pioniersko zajmuje się m.in. społecznym odbiorem kultury popularnej, czego efektem są poprzednie książki: „To nas pociąga! O serialowych antybohaterach” czy „Śledztwo i płeć. O bohaterkach powieści kryminalnych” – przyjęte z uznaniem nie tylko w środowiskach uniwersyteckich.

„Pamięć codzienności, codzienność pamiętania” to zbiór rozpraw o twórczości najwybitniejszych współczesnych reportażystów, wśród których znajdujemy nazwiska tej miary co Małgorzata Szejnert, Lidia Ostałowska, Wojciech Tochman, Mariusz Szczygieł.

Poza tym Autorka – chyba jako pierwsza w Polsce – definiuje miejsce i rolę reportażu wobec nowej rzeczywistości XXI wieku. Sytuuje oczywiście reportaż na granicy dziennikarstwa i tzw. literatury pięknej, ale wskazuje jednocześnie na jego rosnącą popularność, dalece wykraczającą poza krąg czytelników zainteresowanych tylko tradycyjną publicystyką. Książki „reporterów” bywają równie głośne i poczytne jak bestsellerowe powieści. Stają się także dziś podstawowym medium tego gatunku, bo reportaż prawie zupełnie został wyparty z tygodników i gazet. Wymaga pracochłonnych przygotowań, wrażliwości i rozległej wiedzy, szerokiej formy, która nijak ma się do możliwości oraz cyklu wydawniczego papierowej prasy. Autorów reportażu Darska przedstawia jako kreatorów procesów zachodzących w historii i kulturze – tych, którzy rejestrują społeczną pamięć i tym samym ją kształtują, sterując – być może bezwiednie – społecznym zapominaniem i odpominaniem.

Przykładem może być szkic o słynnym „Gottlandzie” Mariusza Szczygła. W zawartym tam obrazie Czech i Czechów Autorka dostrzega „pewien tragizm związany z zaniechaniem, niereagowaniem, milczeniem, odrzuceniem.” Zestawia potem ze sobą dwie opisane przez Szczygła bohaterki: Lidę Baarovą, czeską aktorkę, kochankę ministra propagandy III Rzeszy Joachima Goebbelsa, skazaną po wojnie na karę śmierci, i Martę Kubisovą, uwielbianą piosenkarkę, ikonę Praskiej Wiosny 1968, skazaną przez władze komunistyczne na zapomnienie, którego przez długie lata nikt nie śmiał przerwać. Jak pisze Darska: „Ta pierwsza przypomina (Czechom) o powszechnym układaniu się z Niemcami, ta druga o poddaniu się komunistom. Pamięć prywatna obu kobiet wiąże się z poczuciem straty, pamięć społeczna obu artystek to przypomnienie ludziom o błędach, które mają na swoim koncie.”

„Pamięć codzienności, codzienność pamiętania”, ale także inne książki Bernadetty Darskiej, to również rewolucja w obszarze języka prac naukowych. Ciarki mnie przechodzą, gdy przypomnę sobie ze studiów rozmaite zadawane teksty, które trzeba było pokonywać jak zasieki z drutu kolczastego. Tu język jest precyzyjny, wartki i przystępny, choć o wyraźnym posmaku eseju.

Polecam Państwu ten zbiór szkiców; szczególnie czytelnikom najbardziej dociekliwym, którzy chcą poznawać literaturę także „od środka”.

Włodzimierz Kowalewski