Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Węgorzewo
Picie alkoholu i złe parkowanie to najczęściej zgłaszane problemy. Na co jeszcze skarżą się mieszkańcy?
Picie alkoholu w miejscach publicznych, nieprawidłowe parkowanie i przekraczanie dozwolonej prędkości – to problemy najczęściej zgłaszane policji przez mieszkańców Warmii i Mazur za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
W ubiegłym roku w województwie dokonano ponad 14,5 tysiąca zgłoszeń, z czego ponad połowa z nich została potwierdzona. Jeśli spojrzeć na Olsztyn – największe natężenie zgłoszeń dotyczących alkoholu odnotowano w rejonie ulicy Murzynowskiego, natomiast dotyczących nieprawidłowego parkowania – w okolicach ulic Stawigudzkiej i Złotej.
W sumie Krajowa Mapa pozwala zgłaszać wykroczenia w 25 różnych kategoriach. Niebawem ma dojść kolejna – palenie śmieci w piecach. W ubiegłym roku policjanci potwierdzili ponad połowę zgłoszeń.
Te niepotwierdzone to często efekt zbyt małej precyzji w opisie zgłoszenia. Np. ktoś zgłasza nam gromadzenie się młodzieży, czy picie alkoholu w miejscu niedozwolonym. W opisie podaje miejsca i datę, ale nie podaje godziny. Patrol jedzie na miejsce w godzinach popołudniowych, a później okazuje się, że ta młodzież gromadziła się tam rano. Dlatego ważna jest precyzja opisu
– mówi podkomisarz Izabela Niedźwiedzka-Pardela z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Trzeba też pamiętać, że Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa pomaga ścigać zwłaszcza te wykroczenia, które powtarzają się w danym rejonie. Policja zgodnie z przepisami ma 2 dni na sprawdzenie każdego sygnału. Jeśli go nie potwierdzi, to na pewno odwiedzi to miejsce ponownie. – Później policjanci w służbie patrolowej zwracają szczególną uwagę na takie miejsca, zwłaszcza jeśli powtarzają się one podczas zgłoszeń – podkreśla podkom. Niedźwiedzka-Pardela.
Mapa nie jest natomiast narzędziem do wzywania policji do pilnych zdarzeń – w takich przypadkach należy korzystać nie z Internetu, a z telefonu i numeru alarmowego 112.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Podbielska