Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 22 °C pogoda dziś
JUTRO: 23 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Rakotwórczy azbest ma zniknąć z dachów i spod ziemi

Olsztyńskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji planuje usunięcie ostatniego w mieście fragmentu rur wodociągowych wykonanych przy użyciu rakotwórczego azbestu.

To 22-metrowy odcinek w rejonie skrzyżowania Dworcowej i Kętrzyńskiego. PWiK chce w tym roku pozyskać fundusze unijne na kilka zadań związanych z modernizacją sieci – w tym właśnie na wymianę tego fragmentu. Przedstawiciele wodociągów zapewniają przy tym, że mokry azbest nie jest groźny, więc groźna nie jest też płynąca takimi rurami woda, którą pijemy.

Były robione badania, które nie potwierdziły, by azbest mógł przez przewód pokarmowy wpłynąć na ludzki organizm. Światowa Organizacja Zdrowia założyła, że materiał ten jest bezpieczny w wodzie. Dopiero gdy się te rury wyciąga, wierci, czy łamie, wtedy jest emisja szkodliwych substancji do układu oddechowego człowieka

– wyjaśniła Anita Chudzińska z PWiK.

Azbest jest niebezpieczny w momencie, gdy zaczyna pylić, czyli gdy odrywają się od niego mikrowłókna, które dostają się do naszego układu oddechowego i zagnieżdżają się w nim, prowadząc do zmian nowotworowych. Dlatego od lat realizowany jest program usuwania azbestowych pokryć dachowych. Były one popularne w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, bo były tanie, trwały, odporne na mróz i ogień – i przede wszystkim nie wiedziano wtedy jeszcze, że mogą być rakotwórcze.

W ubiegłym roku z warmińsko-mazurskich dachów usunięto 3,5 tysiąca ton tego minerału. To nie są jeszcze dane ostateczne, bo ubiegłoroczna edycja programu jest wciąż rozliczana, więc ta liczba może wzrosnąć. Działania finansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie kosztowały 1 milion 700 tysięcy złotych i objęły ponad 800 nieruchomości na terenie 48 gmin regionu. Usuniętego azbestu było więcej, niż w latach poprzednich.

Jest na pewno więcej, niż w 2022 czy w 2021. Ale i tak problem azbestu jest na tyle ogromny, że musimy choć małymi kroczkami usuwać coraz więcej tego niebezpiecznego materiału

– powiedziała Justyna Raczyńska z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. Kiedy ruszy kolejna edycja programu finansującego usuwanie azbestu z domów, przedsiębiorstw, czy budynków publicznych, tego jeszcze nie wiadomo, najpierw trzeba do końca rozliczyć ubiegłoroczną edycję. Na razie o pieniądze na utylizację azbestu mogą jednak ubiegać się rolnicy – nabór wniosków już ruszył.

Nowe działanie skierowane jest do rolników, którzy korzystali ze wsparcia Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na wymianę pokryć dachowych. Wnioski w imieniu tych rolników składają do nas gminy, na terenie których leży nieruchomość

– wskazała Justyna Raczyńska.

Na to działanie są 2 miliony złotych, nabór wniosków potrwa do września lub do wyczerpania środków. Do usunięcia na terenie Warmii i Mazur wciąż pozostaje ponad 200 tysięcy ton azbestu. Zgodnie z unijnymi regulacjami, materiał ten powinien zniknąć do roku 2032.

Posłuchaj wypowiedzi

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

00:00 / 00:00

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko