Stare lipy płaczą, bo idą pod topór
Elblążanie nie zgadzają się na wycięcie alei stuletnich lip i klonów. Na fejsbooku zawiązała się grupa obrońców starodrzewu przy ulicy Moniuszki, który rośnie w miejscu planowej drogi rowerowej i chodnika . To niedopuszczalne, nikt nie zapytał nawet mieszkańców o zdanie – uważa miejski aktywista Łukasz Kotyński.
W miejsce 60 wyciętych drzew miasto planuje posadzić 200 nowych. Taniej tego projektu nie da się zrealizować, budżet nie jest z gumy – wyjaśnia Monika Borzdyńska, rzeczniczka prezydenta Elbląga.
Jeśli miasto nie wprowadzi zmian to w przyszłym roku ściętych zostanie ponad 60 starych drzew z alei liczącej 106 lip, klonów i topoli.