Tajemnicze średniowiecze w zwiastunie najnowszego działa Bartosza Konopki
„Krew Boga” nominowanego do Oscara twórcy w kinach od 14 czerwca.
„Krew Boga” to najnowsze dzieło Bartosza Konopki – twórcy nominowanego do Oscara „Królika po berlińsku” i nagradzanego „Lęku wysokości”. Ten ze wszech miar wyjątkowy i odbiegający estetyką od poprzednich dzieł reżysera obraz jest osadzoną w czasach średniowiecza, lecz niepozbawioną współczesnego wymiaru refleksją na temat wiary i kościoła oraz przemocy i tolerancji, w formie przypominającą bezkompromisowe dzieła Nicolasa Windinga Refna czy serialowy hit „Gra o tron”. W rolach głównych w filmie występują: Krzysztof Pieczyński („Belfer”, „Ziarno prawdy”, „Jack Strong”), Karol Bernacki („Amok”), Jacek Koman („Moulin Rouge!”, „Son of a Gun”, „Ziarno prawdy”), aktorka Teatru Narodowego w Warszawie Wiktoria Gorodeckaja, znani w Europie belgijscy aktorzy Jan Bijvoet („Peaky Blinders”, „In Darkness”) i Jeroen Perceval („Głowa byka”, „The Day”) oraz jeden z najoryginalniejszych współczesnych performerów – Francuz Olivier de Sagazan. Nominowaną do Złotych Lwów „Krew Boga” doceniono podczas 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za zdjęcia Jacka Podgórskiego. Obraz znalazł się też w programie 41. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie.
Wczesne średniowiecze. Na ostatnią pogańską wyspę, cudem uniknąwszy śmierci, dociera rycerz Willibrord (Krzysztof Pieczyński). Okrutnie doświadczony przez los, lecz twardo stąpający po ziemi wojownik, już dawno zginąłby, gdyby nie pomoc Bezimiennego (Karol Bernacki) – pełnego ideałów chłopaka, skrywającego przed światem prawdziwą tożsamość. Pomimo różnic w światopoglądzie i podejściu do religii, mężczyźni zostają towarzyszami podróży. Kontynuują wędrówkę połączeni wspólnym celem – chcą odnaleźć i ochrzcić ukrytą w górach osadę pogan. Chociaż chrystianizacja mieszkańców to jedyny sposób, by uchronić ich przed zbliżającą się zagładą, misję bohaterów spróbują zatrzymać kapłan pogan oraz ich wódz, Geowold. Ich działania wystawiają poglądy obcych na wielką próbę. Jednak w ostatnim bastionie „starej wiary” Willibrord i Bezimienny mogą liczyć na nieoczekiwanego sojusznika. Jest nim Prahwe – charyzmatyczna córka Geowolda. Wkrótce miłość skonfrontuje się z nienawiścią, dialog z przemocą, szaleństwo z zasadami, a wielu będzie musiało zginąć…
„Pomysł na film zrodził się z kilku inspiracji. Po pierwsze z mojego odwiecznego sprzeciwu wobec bezdyskusyjnych dogmatów i autorytetów. Z potrzeby szukania dialogu, alternatyw, które mogą godzić różne pomysły na świat, a nie zaogniać konflikty. Po drugie – z fascynacji pokojowymi buntownikami, takimi jak Chrystus, Gandhi, Martin Luther King i inni. Po trzecie z mądrości, jaką niesie w sobie milczenie, poszukiwanie skupienia wewnętrznego, oddziaływanie na ludzi obecnością, a nie pustymi słowami, wszechobecnym zagadaniem, ideologią” – mówi Bartosz Konopka, reżyser.
Scenariusz filmu „Niemy” powstał w wyniku współpracy Bartosza Konopki, Przemysława Nowakowskiego i Anny Wydry. Autorem zdjęć do filmu jest Jacek Podgórski
Autor: Ł.A/Kino Świat
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy