Wraca sprawa śniętych ryb w Zalewie Wiślanym. Znamy wyniki badań próbek wody

Wracamy do sprawy śniętych ryb znalezionych w czerwcu w południowej części Zalewu Wiślanego w okolicy Kadyn. Wyniki badań próbek wody wskazują, że nie doszło tam do skażenia – informuje elbląska Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Być może do śnięcia ryb mogła przyczynić się panująca wtedy wysoka temperatura, silne opady deszczu i gradu. Sytuacja wyglądała groźnie – osoby zgłaszające zdarzenie mówiły o martwych sandaczach i szczupakach zalegających wzdłuż linii brzegowej w Kadynach. Sprawa została zgłoszona do Urzędu Morskiego w Gdyni, który administruje akwenem i do Inspekcji Ochrony Środowiska. Ta pobrała trzy jednorazowe próbki wody, w trzech punktach wytypowanych na podstawie prowadzonego monitoringu: przy ujściu rzeki Elbląg w pobliżu Suchacza, od strony Krynicy Morskiej i ze stanowiska pomiarowego przy granicy z Federacją Rosyjską.

Po ich zbadaniu wiadomo, że nie doszło skażenia wód Zalewu Wiślanego. Jest jeszcze jedna dobra informacja. Inspekcja Ochrony Środowiska, na podstawie tych samych badań ocenia stan jakości wód Zalewu jako zbliżony do obserwowanego w podobnym czasie w latach poprzednich.

Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz

 

Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio