Zagłodziła psa i nie poczuwa się do winy. Mieszkanka gminy Godkowo stanie przed sądem

Zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem stawia prokuratura w Braniewie 43-letniej mieszkance wsi Lesiska w gminie Godkowo.

Kobieta stanie przed sądem za zagłodzenie swojego psa. Trzyletnia suczka ważyła około 3 kilogramów, a powinna co najmniej 8 kilo. Aż do śmierci przykuta była do budy ciężkim łańcuchem. Oskarżonej grozi nawet 5 lat więzienia. O tragedii suczki policję powiadomiła pracownica schroniska Psi Raj w Pasłęku.

Mimo natychmiastowej interwencji, psa nie udało się uratować

– wyjaśnia Jakub Sawicki z elbląskiej komendy.

Właścicielka psa była agresywna wobec patrolu policji i inspektorów ochrony zwierząt. Oskarżyciel domagać się będzie surowej kary, bo od dojrzałej osoby trzeba wymagać wrażliwości

– dodaje Iwona Piotrowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

Jak wskazał specjalista, pies mógł cierpieć nawet kilka tygodni. Według zleconej przez prokuraturę autopsji, pies nie był chory. Był zarobaczywiony, zaniedbany i zagłodzony. Sąd w Braniewie, do którego trafił akt oskarżenia, nie wyznaczył jeszcze terminu procesu.

Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz

Godkowo – kobieta zagłodziła psa

 

Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy