Strona główna Radio Elbląg
Posłuchaj
Pogoda
Elbląg
DZIŚ: 11 °C pogoda dziś
JUTRO: 8 °C pogoda jutro
POSŁUCHAJ

Po wycieku amoniaku w bowarze w Braniewie

Browar w Braniewie. Fot. Tomasz Sitarz, TV Braniewo 24

W braniewskim browarze trwa ustalanie przyczyn wycieku amoniaku. Jedna osoba została poszkodowana.

Do wycieku amoniaku doszło podczas prac przy zbiorniku z tą niebezpieczną cieczą – dowiedział się nieoficjalnie reporter Polskiego Radia Olsztyn. Najprawdopodobniej pracownik zewnętrznej firmy nie wyłączył obiegu i próbował wymienić uszczelkę pod ciśnieniem. To on został poszkodowany. Mężczyzna ma poparzone dłonie.

W browarze pracowały dziś trzy ekipy: strażacy, policja i inspektorzy ochrony środowiska. Jak powiedział Robert Kostecki z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, dokonano ogólnych oględzin i pobrano próbki wody. Część potencjalnie zanieczyszczonej wody spłynęła też wodociągami do oczyszczalni, o czym jej pracownicy zostali powiadomieni. Inspektorzy ustalą, jak duże było niebezpieczeństwo dla zdrowia, a także czy wyciek ma coś wspólnego z pożarem, który wybuchł w browarze dwa miesiące temu.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

00:00 / 00:00

W braniewskim browarze trwa ustalanie wycieku amoniaku

Do wycieku amoniaku doszło w czwartek wieczorem (16 czerwca) w browarze Namysłów w Braniewie. Podczas awarii został poparzony jeden z pracowników, nie było natomiast zagrożenia dla okolicznych mieszkańców i nie trzeba było ich ewakuować. Według rzecznika braniewskich strażaków Ireneusza Ścibiorka, z powodu rozszczelnienia instalacji w jednej z hal produkcyjnych wyciekło około 50 litrów amoniaku. Początkowo sądzono, że było to 200 litrów.

Na miejscu awarii przez kilka godzin pracowała grupa ratownictwa chemicznego z Elbląga i kilkanaście zastępów straży pożarnej. Zakręcono zawory rozszczelnionego odcinka instalacji, a pozostałą część amoniaku przepompowano do innego zbiornika. Strażacy postawili kurtyny wodne przy wejściach do hal produkcyjnych, żeby rozrzedzić obłok amoniaku i nie dopuścić, aby wydostał się na zewnątrz. Przed zakończeniem akcji wewnątrz browaru wykonano pomiary stężenia tej substancji.

Amoniak służy do chłodzenia instalacji zakładów produkcyjnych. W przypadku wycieku może stwarzać zagrożenie wybuchu i jest szkodliwy dla zdrowia. Przy wysokim stężeniu w powietrzu może spowodować porażenie ośrodkowego układu nerwowego lub oparzenia i podrażnienia błony śluzowej oraz skóry.

5 marca w braniewskim browarze wybuchł pożar w poszyciu dachu hali z unitankami czyli ogromnymi pojemnikami z piwem. Paliło się ocieplenie obiektu. Wówczas też dodatkowym zagrożeniem była możliwość ulotnienia się amoniaku. Na szczęście strażakom udało się go uniknąć dzięki przepompowaniu gazu do hali obok. Na czas akcji ewakuowano mieszkańców z pobliskich bloków

 

(gol/lew/as/bsc)