Beniaminek znów postawi się Indykom?
Roberto Santilli ostrzega, żeby nie lekceważyć rywala. Fot. Maciej Świniarski
Siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn powalczą w sobotnie popołudnie o ważne plusligowe punkty. Olsztynianie zagrają o 17:00 w Uranii z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie.
Beniaminek pierwsze zwycięstwo w Plus Lidze odniósł w poprzedniej rundzie, pokonując właśnie Indyki 3:2. Trener Roberto Santilli nie traktuje tego pojedynku, jako rewanż, ale przyznaje, że chciałby zdobyć komplet punktów, tym bardziej, że o rywalu wie sporo.
Trener Zanini to mój przyjaciel od wielu lat. Ma bardzo groźny zespół, ale też zespół nieobliczalny. Potrafi zagrać rewelacyjnie, ale też potrafi całkowicie przejść obok meczu. Jednocześnie często falują w trakcie pojedynku. Tak było w spotkaniu z Treflem Gdańsk. Pierwszy set, to siatkówka na najwyższym poziomie, a potem – katastrofa. Sporo takich meczów w ich wykonaniu widziałem. Z nami było podobnie – przegrywali 0:2, nie mieli argumentów, a wygrali 3:2. Nie mogę zatem powiedzieć nic innego, jak to, że są nieobliczalni, więc musimy dać z siebie wszystko.
– mówi olsztyński szkoleniowiec. Punkty są olsztynianom bardzo potrzebne, jeśli chcą liczyć się w walce o play – offy. Do szóstej lokaty, którą zajmuje Jastrzębski Węgiel i która gwarantuje grę o medale, brakuje im dwóch oczek.
W nowych barwach #JurajscyRycerze wyruszyli do Olsztyna!
Jak się podoba #JurajskiRumak?? pic.twitter.com/ARTfLy799S
— Aluron Virtu (@KSAluronVirtu) 16 lutego 2018
Po raz pierwszy Aluron Virtu melduje się z hali Urania w Olsztynie! pic.twitter.com/Ryc0lTsMGS
— Aluron Virtu (@KSAluronVirtu) 16 lutego 2018
M.Świniarski
