Czy kolejarze przygotowali się na sezon turystyczny? W pociągach brakuje miejsc dla rowerów

Duże zainteresowanie przewozem rowerów pociągami w regionie. To problem dla spółek kolejowych, bo w wagonach brakuje miejsc dla jednośladów.

Próba zakupu biletu na przewóz roweru pociągiem w granicach województwa warmińsko-mazurskiego często może zakończyć się fiaskiem. Szczególnie w przypadku weekendowych połączeń. Mocno ograniczoną liczbę miejsc dla jednośladów mają dwie największe spółki przewozowe: PKP Intercity i Polregio.

Przedstawiciele przewoźników przyznają, że zainteresowanie przewozem rowerów jest w sezonie turystycznym bardzo wysokie.

Najbardziej popularna wśród rowerzystów relacja to Olsztyn-Ełk przez Pisz. Jeszcze jakiś czas temu rowerzyści mogli dotrzeć do Ełku równie malowniczą i atrakcyjną turystycznie trasą przez Giżycko. Od dwóch lat trwa tam jednak modernizacja infrastruktury i ruch pociągów jest zawieszony, a przewoźnik wprowadził autobusową komunikację zastępczą, w której nie ma możliwości przewozu rowerów

– powiedziała Radiu Olsztyn Anna Nowak, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Polregio.

W autobusach szynowych spółki Polregio, które kursują po województwie warmińsko-mazurskim, są dwa lub trzy miejsca na rowery. W starych jednostkach elektrycznych typu EN57 mieści się od 10 do ok. 20 jednośladów. Z kolei te zmodernizowane zabierają po 4 sztuki.

W dwóch najpopularniejszych pociągach PKP Intercity, które przejeżdżają przez Warmińsko-Mazurskie, czyli w „Biebrzy” i „Rybaku”, są specjalne wagony do przewożenia rowerów. W każdym z nich mieści się po 6 jednośladów.

Niestety przewozy rowerowe koleją są w naszym regionie bardzo mocno ograniczone. Właśnie ze względu na pojemność składów. Może się też zdarzyć taka sytuacja, że do pociągu z rowerem nie wejdziemy, bo nie będzie w nim dla nas miejsca. Są województwa, które rozwiązały ten problem. Zrobiło to doskonale dolnośląskie. Mają taką trasę, na którą rowerzyści chętnie jeżdżą, czyli na Ślężę, dawną Sobótkę. Do pociągu, a konkretnie do szynobusa, dołączany jest wagon dla rowerów. To jedyne rozsądne rozwiązanie

– skomentował Marian Jurak, prezes warmińsko-mazurskiego oddziału PTTK.

Taki dodatkowy wagon spółka Polregio posiada. W tej chwili jednak z niego nie korzysta. Dlaczego?

Ze względu na trwający w Ełku remont stacji obrót zestawienia z wagonem zajmuje minimum 40 minut, co znacząco opóźnia powrót pociągu do Olsztyna

– dodała Anna Nowak. Polregio tych opóźnień chce uniknąć.

Mamy nadzieję, że w przyszłorocznym sezonie turystycznym i po zakończeniu prac remontowych uda nam się zapewnić lepsze możliwości podróżowania z rowerami

– podkreślała rzeczniczka Polregio.

Ponadto Urząd Marszałkowski negocjuje ze spółką istotną umowę.

Umówiliśmy się, że w 2025 roku zostaną na okres letni, od maja do września, dostawione dwa wagony, z których każdy przewiezie 28 rowerów. Nie mogę tego gwarantować w stu procentach, ponieważ jesteśmy w trakcie rozmów, ale zrobimy wszystko, żeby tak było

– powiedziała Radiu Olsztyn Katarzyna Sobiech, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego.

Plany inwestycyjne ma także PKP Intercity.

Bardzo staramy się, by zwiększać liczbę wagonów, do których można zabierać rowery. Niedawno podpisaliśmy umowę na ponad 4 mld zł na zakup 300 nowych wagonów i w tej puli oczywiście będą też takie przeznaczone do przewożenia rowerów. Podkreślam, że w realizacji jest też umowa za kwotę ok. 1 mld zł na modernizację 95 wielofunkcyjnych wagonów combo, które umożliwiają przewożenie rowerów. Te zakupy i te modernizacje oznaczą, że będziemy mieli w dość niedługim czasie, możliwość zwiększenia liczby przewożonych rowerów w naszych pociągach

– zapewniał Maciej Dutkiewicz z PKP Intercity.

W województwie warmińsko-mazurskim jest ok. 3 tys. km tras rowerowych. Najpopularniejszymi są Mazurska Pętla Rowerowa i regionalny odcinek Green Velo.

Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego

Autor: M. Lewiński
Redakcja: M. Rutynowski