Dziewiąta rocznica śmierci Józefa Łobockiego
Gdyby żył, miałby dziś 67 lat. Dokładnie dziewięć lat temu odszedł Józef Łobocki – wyjątkowy trener, ikona olsztyńskiego Stomilu, wspaniały przyjaciel i wychowawca.
Jak powiedział Radiu Olsztyn Andrzej Biedrzycki – były podopieczny tego wyjątkowego szkoleniowca – o popularnym Ziutku pamiętają zarówno starsi, jak i młodsi kibice.
Łobocki został przez wielu piłkarzy zapamiętany głównie dlatego, że przez kilka miesięcy mieszkał razem z nimi… w pomieszczeniach stadionu przy Alei Piłsudskiego, kiedy to na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia biało-niebiescy pukali do bram ekstraklasy.
Łobocki jako asystent Bogusława Kaczmarka wprowadził w sezonie 1993/94 Stomil do ekstraklasy, był również pierwszym trenerem biało – niebieskich, prowadził także II-ligowy wówczas Jeziorak Iława. Zmarł w wyniku powikłań po zapaleniu płuc 31 marca 2004 roku. (mświn/łw)