Elbląg: nie maleje fala zatruć dopalaczami
Mimo prowadzonej w mieście akcji informacyjnej i pogadanek w szkołach, do szpitali wciąż trafiają nowe osoby z ciężkimi zatruciami.
Zaczęło się już w majowy weekend, kiedy do szpitala, w ciągu 4 godzin przywieziono aż 8 pacjentów. Teraz średnio każdego dnia są to po 2 nowe osoby. Jest wśród nich coraz mniej bardzo młodych ludzi. Zwykle mają po około 20 lat, najstarszy miał ponad 30 – przyznaje Marek Jarosz, powiatowy inspektor sanitarny w Elblągu.
Działanie dopalaczy jest zawsze bardzo szkodliwe, objawy mogą być różne i o różnym nasileniu.
Elbląska policja i sanepid systematycznie kontrolują sklep, który pod przykrywką zapachów do domów sprzedaje dopalacze. Są one rozprowadzane także przez dilerów i przez internet.
W sądzie w Elblągu właśnie rozpoczyna się pierwszy w Polsce proces przeciw osobom, które prowadzą sklep z dopalaczami.
(mstan/bsc)