Elbląski sąd, po 4 latach, wydał wyrok ws. handlu kobietami
Siedem osób skazano na kary więzienia od roku do pięciu lat, jedną uniewinniono. Po 4 latach sąd okręgowy w Elblągu wydał wyrok w sprawie handlarzy kobietami.
Najbardziej surowe kary zasądzono wobec Marka K. – inicjatora przedsięwzięcia i kierowcy Roberta W., który przewoził zwerbowane kobiety w Elblągu do agencji towarzyskich w Berlinie i Frankfurcie. Według prokuratury, miały one być przetrzymywane siłą i zmuszane do prostytucji. Wyroki są nieprawomocne, strony zapowiedziały wystąpienie o pisemne ich uzasadnienie. Wtedy być może złożą apelację.
Nie ma wątpliwości, że w dwóch przypadkach doszło do handlu ludźmi – mówił sędzia Piotr Żywicki. Trzy z pięciu kobiet, według materiału zebranego w procesie wiedziały, że będą pracować jako prostytutki. Dwie – zdaniem sądu – zostały oszukane, bo sąsiad jednej i były chłopak drugiej zapewniali je, że będą wykonywać zupełnie inne zajęcia. Zostały wprowadzone w błąd, o tym co je czeka zorientowały się w drodze i na miejscu w Berlinie. A to – wyjaśniał sędzia – w pełni wyczerpuje ustawową definicję handlu ludźmi.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Marek K., Robert W., Waldemar W., Wojciech K. i Kazimierz Z. zostali ukarani za handel ludźmi i za wykroczenia polegające na czerpaniu korzyści z prostytucji, Piotr C. za nakłanianie świadka do zmiany zeznać, a Anita W. za wynajmowanie za pieniądze mieszkania, wykorzystywanego do uprawiania nierządu. Ósmy oskarżony został uniewinniony. (mstan/bsc)PRZECZYTAJ TAKŻE