Finansowanie z budżetu i likwidacja abonamentu. To założenia nowej ustawy medialnej
Likwidacja Rady Mediów Narodowych i opłat abonamentowych oraz wprowadzenie finansowania budżetowego mediów – to część z założeń koncepcji wdrożenia Europejskiego Aktu o Wolności Mediów (EMFA) do polskiego porządku prawnego, o których mówił w piątek w Sejmie podsekretarz stanu w MKiDN Sławomir Rogowski.
Członkowie podkomisji do spraw mediów i polityki audiowizualnej omówili założenia nowej ustawy medialnej w kontekście implementacji Europejskiego Aktu o Wolności Mediów (EMFA) do polskiego prawodawstwa. W posiedzeniu uczestniczyli także m.in. likwidatorzy regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
Zdajemy sobie sprawę, że społeczeństwo, jak i środowisko medialne, dziennikarskie, od dłuższego czasu dyskutuje o tym, jak poprawić ład medialny w Polsce, jak mu nadać odpowiedni kształt prawny, tak, żeby media publiczne pełniły swoją społeczną rolę. Obecnie obowiązująca ustawa o radiofonii i telewizji jest z 29 grudnia 1992 r. Ten sam fakt pokazuje, jakież to dzieło historyczne, a zatem wymagające stosownych zmian, które dopasują je do czasów, do wyzwań, do zmiany, jakie w mediach przez te lata zaszły
– powiedział wiceminister kultury Sławomir Rogowski.
Jak wskazał prowadzący spotkanie poseł KO Maciej Wróbel, zmiany są konieczne, a obowiązująca ustawa medialna mocno je utrudnia.
Ta ustawa nie gwarantuje tego, o czym dziś rozmawiamy. Po pierwsze – stabilnego finansowania mediów publicznych, a po drugie, tego, aby media publiczne były niezależne od widzimisię polityków jakiejkolwiek opcji
– podkreślił parlamentarzysta.
Wicemister Kultury Sławomir Rogowski dodał, że należy zmienić sposób finansowania mediów publicznych, bo obecne przepisy powodują, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji od kilku miesięcy blokuje wypłatę środków m.in. dla regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
Zależy nam, żeby media publiczne docierały do wszystkich i miały dobrą kondycję finansową. W założeniach do wdrożenia aktu znalazł się postulat likwidacji abonamentu radiowo-telewizyjnego i wprowadzenie finansowania budżetowego mediów przy wprowadzeniu gwarancji jego stabilności i wysokości (0,09 proc. PKB) zapewniającej spółkom realizację misji publicznej wysokiej jakości (…) Ten system jest skazany na likwidację, na porażkę. Stał się instrumentem walki politycznej. Nie chcę tego wątku rozwijać, jest dość oczywisty. Jeśli potrzeba powodzi, by przewodniczący KRRiT delegował środki do spółek mediów publicznych, które obsługują informacyjnie to, co się dzieje w miejscach, gdzie luzie doznali tragedii, to trzeba aż powodzi, by wysłać te 22 miliony?!
– pytał.
Jak podkreślał wiceprezes Polskiego Radia Juliusz Kaszyński, niewypłacanie pieniędzy mediom publicznym przez KRRiTV prowadzi do kuriozalnych i niebezpiecznych sytuacji.
W Radiu Kielce zamilkł nadajnik, bo był w złym stanie technicznym. Likwidator miał świadomość, co się dzieje z tym nadajnikiem, ale nie mógł go naprawić, ponieważ nie pozwalają na to reguły dotacji – jest to bowiem inwestycja (…) Nie każdy może sobie zdaje sprawę z tego, ale Polskie Radio nadaje na falach długich z nadajnika w Solcu Kujawskim na całą Polskę i pół Europy. W sytuacji realnego zagrożenia to sygnał Polskiego Radia ma być i jest sygnałem, który informuje obywateli o tym, co mają robić, jak mają się zachowywać. W sytuacji powodziowej prąd został wyłączony tam, gdzie pojawiła się woda. Nie działał internet i sygnał radiowy nadawany przez Polskie Radio i rozgłośnie regionalne PR był dla tych ludzi jedynym źródłem informacji
– przypomniał Kaszyński.
Wdrożenie do polskiego porządku prawnego Europejskiego Aktu o Wolności Mediów przewiduje likwidację Rady Mediów Narodowych, nowe zasady dotyczące trybu wyboru rad nadzorczych mediów publicznych, tj. powoływanie członków rad nadzorczych przez KRRiT i MKiDN.
Tryb wyboru władz musi być przejrzysty i poddany kontroli społecznej, od początku do końca procesu wyboru władz mediów na różnych szczeblach – rad nadzorczych, zarządów i rad programowych
– podkreślił Sławomir Rogowski.
Wskazał także na konieczną reformę rad programowych – rozszerzenie kompetencji i odpolitycznienie zasad wyboru członków rad programowych, mające na celu zapewnienie realnej możliwości reprezentacji interesu społecznego. Przekazał także, że jest propozycja przywrócenia 9-osobowego, rotacyjnego składu KRRiT.
Posłuchaj wypowiedzi
Redakcja: K. Ośko za L. Tekielski, PAP