Ich praca do łatwych nie należy. Służba Więzienna z Warmii i Mazur świętuje 100-lecie istnienia

Uroczystości rozpoczęła msza święta w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie. Następnie funkcjonariusze i pracownicy przeszli do urzędu wojewódzkiego, gdzie odbyła się ceremonia nadania stopni oraz wręczenia odznaczeń resortowych.

W regionie istnieje pięć dużych zakładów karnych – mówiła pułkownik Elżbieta Jankowska dyrektor Służby Więziennej na Warmii i Mazurach.

Od 100 lat jesteśmy w służbie dla państwa, od 100 lat realizujemy ideę resocjalizacji, readaptacji, reintegracji. Od 100 lat izolujemy przestępców. Jako coraz nowocześniejsza służba więzienna realizujemy ogromne inwestycje. Na terenach jednostek budujemy hale, w których osadzeni mogą pracować.

W województwie warmińsko-mazurskim taka hala produkcyjna powstała w ubiegłym roku w Iławie. Kolejne budowane są w Kamińsku i Olsztynie. Jak mówi major Radosław Steczkowski, odznaczony złotą odznaką resortową, praca w służbie więziennej jest satysfakcjonująca ale i coraz cięższa. Wiąże się to z dopalaczami i więźniami, którzy ich używają. Sukcesem jest to, że osadzony nie wraca ponownie do więzienia, następują zmiany w jego zachowaniu lub to, że zacieśnia więzy z rodziną.

Wiąże się to przede wszystkim z uzależnieniami. Kiedyś nie było dopalaczy. Takie osoby też do nas trafiają i jest to trudniejsze. Myślę, że dla każdego z nas największym sukcesem jest to, że osadzony już do więzienia nie wróci.

Na Warmii i Mazurach pracuje 1800 funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej.

 

Autor: D.Grzymska
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy