Kolejny transport nielegalnych odpadów. Sprawą zajmie się GIOŚ
Funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie i Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zatrzymali na ekspresowej siódemce transport nielegalnych odpadów. Przewożony towar był niezgodny z zadeklarowanym w dokumentach.
To kolejny ujawniony taki transport na Warmii i Mazurach w ostatnich tygodniach. Młodszy aspirant Marta Rosiak, oficer prasowy olsztyńskiej Izby Administracji Skarbowej wylicza, co odkryto w samochodzie.
W naczepie znajdowały się metale, tworzywa sztuczne, szkło, aluminium, gumy, jak również elementy karoserii i zawieszenia pojazdów, które posiadały ślady zanieczyszczenia substancjami ropopochodnymi. Po wspólnych oględzinach z inspektorami WIOŚ okazało się, że przewożony towar nie jest zgodny z zadeklarowanym w dokumentach przewozowych.
Ponadto stwierdzono brak aktualnych badań technicznych auta i OC. Kierowca nie przedstawił także wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wszczął w tej sprawie postępowanie. Przewoźnikowi grozi kara od 50 tysięcy do pół miliona złotych.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: K. Ośko