Krócej w więzieniu za śmiertelne pobicie Szymonka
Kolejna zmiana wyroku w sprawie śmierci 1,5-rocznego Szymonka z Elbląga. Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował, że oskarżony o pobicie dziecka Tomasz M. spędzi w więzieniu 5,5 roku, a nie 7 lat i 8 miesięcy jak orzekł Sąd Okręgowy w Elblągu.
Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. Zakończył sześcioletnie postępowanie w sprawie śmierci Szymonka, do której doszło 28 grudnia 2008 roku w Elblągu.
Cztery razy Sąd Okręgowy w Elblągu sądził, konkubina matki zmarłego dziecka. Tomasz M. od początku nie przyznawał się do pobicia chłopca. Trzymał się wersji, że do obrażeń wewnętrznych u Szymona doszło w wyniku wypadku. Biegli wydali jednak ekspertyzę, że pęknięcie wątroby i stłuczenie serca było efektem co najmniej jednego ciosu w brzuch malucha.
Tomasz M. cztery razy stawał przed sądem. Za każdym razem uznawany był za winnego śmierci dziecka. Procesy kończyły się w każdym przypadku wyrokami skazującymi, choć z różnym wymiarem kary i różnym uwzględnieniem winy oskarżonego. Ta ostatnia decyzja sądu apelacyjnego jest ostateczna.
(mstan/łw)