Kurator oświaty do dyrektorów szkół: Zalecam, aby nie podejmować tych działań
– Kształcenie jest wspierane silnymi impulsami, także finansowymi, ze strony rządu – mówił w Porannych Pytaniach Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty Krzysztof Marek Nowacki, odnosząc się do programów edukacji na odległość realizowanych w szkołach w okresie pandemii. Kurator zaapelował jednocześnie do dyrektorów szkół, aby nie organizować uroczystych apeli na zakończenie roku szkolnego.
– Nie ma już potrzeby przywracania tradycyjnych zajęć w szkołach w tym roku szkolnym – poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej minister edukacji Dariusz Piontkowski. Kurator oświaty Krzysztof Marek Nowacki mówił dziś na antenie Radia Olsztyn, że okres nauki zdalnej został dobrze wykorzystany przez uczniów i szkoły. Natomiast niektórzy uczniowie wrócili to tradycyjnej nauki w szkołach.
Ze 183 tys. uczniów na Warmii i Mazurach, nie licząc przedszkolaków, duża część pojawiła się już w szkołach. Pozostała część będzie nadal realizowała kształcenie na odległość. Przypomnę, że od 12 marca mamy czasowo ograniczone funkcjonowanie przedszkoli, szkół i innych placówek oświatowych. Od 25 marca wprowadzone zostały przepisy, dzięki którym można prowadzić kształcenie na odległość. Kształcenie to jest wspierane silnymi impulsami, także finansowymi, ze strony rządu. W programie Zdalna szkoła 1 kwietnia przekazano do dyspozycji samorządów 186 mln złotych na zakup m.in. laptopów. Druga transza 180 mln jest także dedykowana jednostkom samorządu
– mówił kurator.
Nauczyciele i rodzice często narzekają na zdalne nauczanie. Głównie chodzi o zwiększenie ilości obowiązków wśród rodziców. Uczniowie natomiast podkreślają, że nauka jest bardziej intensywna niż w tradycyjnym modelu nauki stacjonarnej. Pozytywną stroną, według rodziców, jest zaś lepszy kontakt ze szkołami i nauczycielami.
Obserwujemy też proces tęsknoty za szkołą uczniów, jak i nauczycieli. My wszyscy w trzecim miesiącu zdalnego nauczania widzimy jaką wartością jest szkoła, jako miejsce edukowania, wychowania. (…). Te trudności były charakterystyczne w pierwszych dniach tego nauczania. Okres między 12 a 25 marca, kiedy jeszcze rozporządzenie ws. zasad kształcenia na odległość nie weszło w życie był czasem rozruchu. W sposób znakomity moi koledzy i koleżanki podjęli się działania z wykorzystaniem nowoczesnych środków nauczania. Oczywiście były takie przypadki, gdzie nie można było dotrzeć indywidualnie do poszczególnych uczniów, z uwagi na ich miejsce zamieszkania. Ten problem rozwiązywali dyrektorzy szkół
– dodał Krzysztof Marek Nowacki.
Kurator odniósł się także do sposobu, w jaki szkoły i uczniowie zakończą tegoroczny rok szkolny. Marek Nowacki zalecił, aby dyrektorzy nie organizowali uroczystych apeli, z uwagi na ryzyko zakażenia.
Uczeń dwa razy w roku się mocno cieszy. Na początku roku szkolnego (…) oraz kiedy się zaczynają wakacje. 26 czerwca jest ostatnim dniem roku szkolnego dla uczniów. Ten dzień, w większości szkół, nie będzie dniem, kiedy odbędą się uroczyste zakończenia roku szkolnego. Jeśli dyrektorzy szkół gdziekolwiek zdecydują się na to, to muszą przestrzegać surowego reżimu związanego z bezpieczeństwem i higieną pracy. Ja podejrzewam, że dyrektorzy nie podejmą się tego wyzwania, zalecałbym, aby nie podejmować tych działań
– mówił.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Krzysztofem Markiem Nowackim
Redakcja: Ł. Sadlak