„Nie czas umierać” – uroczysta, światowa premiera w Londynie! Będzie transmisja

„Nie czas umierać”. 25. film z Bondowskiej serii, do polskich kin trafi 1 października, a już dziś, 28 września, w słynnej londyńskiej sali koncertowej Royal Albert Hall odbędzie się uroczysta premiera filmu.

Swoją obecność potwierdzili wykonawca roli agenta 007 Daniel Craig oraz partnerujący mu na planie Rami Malek, Léa Seydoux, Lashana Lynch, Ben Whishaw i Naomie Harris. Na czerwonym dywanie pojawią się również: reżyser Cary Joji Fukunaga, producenci Michael G. Wilson i Barbara Broccoli, kompozytor Hans Zimmer, a także autorzy tytułowej piosenki „No Time To Die” Billie Eilish i Finneas O’Connell. Premierę zaszczycą członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej: książę William z żoną, księżną Cambridge Kate oraz książę Karol z żoną Camillą, księżną Kornwalii. Na oficjalnym profilu filmu na Facebooku zapowiedziano transmisję online z wydarzenia.

Wokół postaci Jamesa Bonda i wyczekiwanego przez fanów filmu „Nie czas umierać” wiele się w ostatnich dniach dzieje. Fragment emocjonalnej wypowiedzi Daniela Craiga, który na spotkaniu z ekipą po ostatnim dniu zdjęć wyznał, że uwielbia każdą sekundę z pięciu Bondowskich filmów, w których wziął udział, stał się w sieci viralem. Bondowi za jego służbę dla kraju podziękowała na Twitterze ambasada Wielkiej Brytanii w Stanach Zjednoczonych. Królewska Marynarka Wojenna przyznała Craigowi honorową rangę wojskową równą tej, jaką cieszy się jego bohater. W Wielkiej Brytanii zakupiono w przedsprzedaży rekordową liczbę biletów na seanse „Nie czas umierać”. Operatorzy kin liczą, że będzie to najlepszy weekend otwarcia od 2019 roku i zatrudniają nawet dodatkowy personel, by sprostać wyzwaniu.

Także w Polsce najbliższy weekend będzie dla widzów pierwszą okazją, by obejrzeć najnowszą odsłonę przygód Jamesa Bonda. Bilety są dostępne w przedsprzedaży. W mediach pojawiły się też pierwsze wywiady z aktorami. Daniel Craig tak mówi o roli w wywiadzie dla portalu Interia.pl:

Koniec zdjęć nie obył się bez emocji. Po ostatnim ujęciu cała ekipa zebrała się i ustawiła w krąg. Nie byłem w stanie wygłosić mowy pożegnalnej. Miałem świadomość, że to coś więcej niż zwykła melancholia. Poświęciłem Bondowi 15 lat życia! To kawał czasu. Ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że opowiedzieliśmy tę historię tak, jak chciałem. Wycisnęliśmy z niej wszystko i nadeszła chwila, by ją zakończyć. Jestem ogromnie dumny z pięciu filmów o Bondzie, w których miałem zaszczyt i przyjemność grać. Najważniejsze było dla mnie to, że stworzyliśmy spójną opowieść, podzieloną na pięć różnych filmów, które jednak bronią się też jako oddzielne historie. Zdałem sobie sprawę, że jesteśmy w stanie to zrobić od razu po roli w „Casino Royale”.

Wywiad z Danielem Craigiem
O czym jest ostatni film o Bondzie z Danielem Craigiem w głównej roli?

James Bond opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Tymczasem jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Misja uratowania porwanego naukowca okazuje się o wiele bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.

„Nie czas umierać” w kinach już od 1 października.

 

Autor: Ł. Adamski/mat. prasowe
Redakcja: M. Rutynowski