Niepełnosprawny sportowiec przebiegł 217 km w Dolinie Śmierci
Pochodzący z Dobrego Miasta niepełnosprawny Dariusz Strychalski dotarł na metę jednego z najbardziej wyczerpujących ultramaratonów świata.
Sportowiec, który po wypadku ma krótszą lewą nogę, niesprawną rękę, niedowład prawej części ciała i nie widzi na lewe oko, po ponad 45 godzinach pokonał 217 kilometrów w kalifornijskiej Dolinie Śmierci.
Pieniądze na podróż do Stanów Zjednoczonych mieszkający w Łapach na Podlasiu zapaleniec zbierał w internecie. Udało mu się zgromadzić ponad 45 tysięcy złotych, co całkowicie pokryło koszty wyprawy i startu. (mświn/łw)