Nowe plakaty do filmu o genialnym polskim pianiście
„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to filmowa biografia Mieczysława Kosza, genialnego, choć zapomnianego muzyka, w którego wcielił się jeden z najbardziej utytułowanych aktorów polskich – Dawid Ogrodnik.
Nowym filmem Maciej Pieprzyca, dwukrotny zdobywca Srebrnych Lwów w Gdyni, laureat Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Montrealu i wielu innych nagród na prestiżowych zagranicznych festiwalach za filmy „Chce się żyć” i „Jestem mordercą”, chce przywrócić zbiorowej wyobraźni tę nietuzinkową postać. Dzisiaj pokazano artystyczne plakaty do filmu.
„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to film o narodzinach wielkiego talentu, niespodziewanych zbiegach okoliczności, poszukiwaniu szczęścia i miłości. Obok Dawida Ogrodnika, który jest laureatem nagród za role pierwszo- i drugoplanową na FPFF w Gdyni oraz tytułu European Shooting Star 2019 przyznawanego na festiwalu Berlinale, w filmie zobaczymy Justynę Wasilewską, Piotra Adamczyka, Jacka Komana, Jowitę Budnik i dawno niewidzianą na dużym ekranie Maję Komorowską.
„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to historia o fenomenie i życiowym paradoksie.
Przewrotność losu sprawiła, że na skutek kalectwa odkryto dla świata muzyki samorodny talent Mietka Kosza. Był jak tytułowy Ikar, wzleciał wysoko, stając się objawieniem polskich i zagranicznych sal koncertowych. Wróżono mu wielką, międzynarodową karierę. Po koncertach w Paryżu i nagrodach na najważniejszych jazzowych festiwalach w Montreux czy Wiedniu miał jechać na podbój Ameryki. Nie zdążył
– mówi reżyser filmu Maciej Pieprzyca.
„Ikar. Legenda Mietka Kosza” to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia niewidomego geniusza fortepianu. Mietek (Dawid Ogrodnik) jako dziecko traci wzrok. Jego matka (Jowita Budnik), oddaje go pod opiekę sióstr zakonnych w Laskach. W ośrodku dla niewidomych chłopiec odkrywa, że muzyka może stać się dla niego sposobem, by na nowo widzieć i opowiadać świat. Mietek zostaje świetnym pianistą klasycznym. Jednak, gdy odkrywa jazz ma już tylko jeden cel: zostać najlepszym pianistą jazzowym w Polsce. Odnosi coraz większe sukcesy, nie tylko w kraju, ale i na świecie. Niespodziewanie w jego życiu pojawia się charyzmatyczna wokalistka Zuza (Justyna Wasilewska). To spotkanie zmieni jego życie.
Mieczysław Kosz był mistrzem jazzowych improwizacji. Choć pozostawił po sobie zaledwie jeden album, dla fanów jazzu stał się legendą. Wystąpił na uznawanym za najbardziej prestiżowy festiwalu jazzowym w Montreux, grał w paryskich klubach jazzowych i najlepszych salach koncertowych. Był podziwiany przez największych muzyków i publiczność. Osiągnął to wszystko, choć był niewidomy. Jednak film Macieja Pieprzycy to nie tylko historia o muzycznym geniuszu. To niesamowita historia wielkiego sukcesu, niepozbawiona życiowego tragizmu. Opowieść o poszukiwaniu akceptacji i miłości.
Nad stroną muzyczną filmu czuwał Leszek Możdżer, który odpowiada za stworzenie i przygotowanie warstwy muzycznej filmu, na którą składają się m.in. muzyka ilustracyjna oraz aranżacje znanych i popularnych utworów („Take the A Train”, „San Francisco”, „Kasztany”, „Cała jesteś w skowronkach”). W filmie nie zabraknie brawurowych improwizacji, które podobnie jak aranżacje nagrane zostały jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, dzięki czemu aktorzy mogli odpowiednio przygotować się do poszczególnych scen.
Autor: Ł.A/mat.prasowe
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy