Nowy przewodniczący elbląskiej „Solidarności” o obchodach Grudnia ’70
Elbląskie protesty w grudniu 1970 roku oraz wprowadzenie stanu wojennego w Polsce w 1981 roku. To tematy, które w Porannych Pytań Radia Elbląg poruszył nowy przewodniczący elbląskiej „Solidarności” Zbigniew Koban.
Władza komunistyczna, która była w Polsce, nie miała legitymizacji społecznej. Społeczeństwo nie wybierało jej w demokratycznych wyborach. Aby obronić swoją pozycję oraz utrzymać się przy władzy musiała używać przemocy. Czasami była ona mniej spektakularna, a czasami była bardzo brutalna z wieloma ofiarami
– mówił Zbigniew Koban.
Tak też było w trakcie protestów, które wybuchły w grudniu 1970 roku. Demonstranci wyszli na ulice po wprowadzeniu podwyżek artykułów spożywczych. W trakcie ulicznych protestów, które były pacyfikowane przez wojsko i milicję zginęło około 40 protestujących. Ponad tysiąc osób zostało rannych.
– Tegoroczne elbląskie uroczystości upamiętniające wydarzenia z grudnia 1970 roku zostaną zorganizowane osobno. Miejscowej „Solidarności” nie udało się porozumieć z miastem w sprawie wspólnych obchodów – dodał przewodniczący Koban.
Kiedy objąłem funkcję przewodniczącego, poprosiłem o spotkanie z panem prezydentem. Niestety do spotkania nie doszło. Pan prezydent w natłoku licznych obowiązków przez 3 tygodnie nie znalazł ani jednego dnia, kiedy moglibyśmy się spotkać. Oczywiście nie musieliśmy się spotykać osobiście, żeby te obchody zostały normalnie zorganizowane. Według informacji, które otrzymałem od elbląskich kolegów – właśnie od tegorocznych obchodów Sierpnia 1980 roku – pan prezydent wyraźnie akcentuje swoją odrębność
– zaznaczył.
Ostatecznie przed południem kwiaty oraz znicze przed pomnikiem Ofiar Grudnia na Placu Solidarności w Elblągu złożą przedstawiciele miasta. Z kolei wieczorem w tym samym miejscu zjawią się przedstawiciele związku.
Posłuchaj rozmowy Jana Suleckiego
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski