Olsztyńskie mury w rękach ulicznych artystów
Miłośnicy street artu, czyli sztuki ulicy ozdobią ścianę budynku przy ulicy Szrajbera w Olsztynie, który należy do Wydziału Sztuki UWM.
Zdaniem Antoniego Grzybka z Instytutu Sztuk Pięknych w Olsztynie należy przywrócić takie formy artystyczne. Młodsze pokolenia zapomniały, że w Olsztynie były doskonałe murale – typowe dla swoich czasów. Przykładem są wzory konika warmińskiego, które przyozdabiały budynek przy ul. Warszawskiej.
– Pora by młodzi zajęli głos i mogli tworzyć piękne rzeczy w stolicy Warmii i Mazur – dodaje Antoni Grzybek.
Od 2 lat w Olsztynie organizowany jest konkurs zatytułowany Street Art Garden.
– Sztuka ulicy stała się szansą na wzbogacenie estetyki miasta. Zależało nam na skoncentrowaniu niespożytej energii młodych ludzi i artystów, którzy w sposób legalny, a czasami nielegalny, ozdabiają ściany budynków – mówi Radosław Paździorko z biura promocji Urzędu Miasta w Olsztynie.
Jeżeli ktoś zgłasza swój projekt i jego lokalizację, miejscy urzędnicy wydają opinię, czy rzeczywiście praca, która ma powstać ożywi dane miejsce.

Jeden z murali widnieje na ścianie kamienicy przy ul. 11 Listopada w centrum Olsztyna. Fot. B. Świerkowska-Chromy
Ważne, aby przekaz artysty był zrozumiały. Renata Rozbicka, dziekan Wydziału Humanistycznego na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, podaje przykład muralu, który znajduje się na ścianie Centrum Konferencyjnego w Kortowie. Malunek przedstawia gracza rugby, obok którego umieszczono kontury Polski i napis 25 lat wolności. Jak mówi, wiele osób uważa, że sportowiec nie powinien być identyfikowany z transformacją ustrojową.

Mural w olsztyńskim Kortowie jest przykładem przekazu, który nie do końca jest zrozumiały. Fot. A. Podbielska
Nowy mural na północnej ścianie budynku przy ulicy Szrajbera ma powstać jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego.
Posłuchaj relacji Agnieszki Podbielskiej
(apod/bsc)