Pies do zadań specjalnych. Przeczytaj, kim także może być twój pupil
Gościem Bliższych Spotkań z okazji święta policji była młodsza aspirant Małgorzata Konopko z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Z Agnieszką Lipczyńską rozmawiały o psach policyjnych, które wspierają policjantów w zadaniach specjalnych.
Jak Małgorzata Konopko przedstawia swojego psa?
Jest to owczarek belgijski, rodzaju Malinois. Czworonóg jest trzylatkiem i wabi się Nero. Pies ten jest przeznaczony do poszukiwania zapachu zwłok ludzkich, poszukuje zwłok i na lądzie i na wodzie. Takich psów w policji polskiej jest niewiele, są one rzadziej wykorzystywane niż inne psy specjalistyczne. Mój pies pracuje ze mną już dwa lata i nasza współpraca rozwija się.
– powiedział Gość Bliższych Spotkań
Co ciekawe, Pani Małgorzata nie poznała Nera w Olsztynie:
Pracowałam w szczecińskiej policji i właśnie tam poznałam Nera. Było to przeznaczenie bo ten pies został mi przydzielony na drodze losowania. Od tamtej pory razem pracujemy i tworzymy zespół. Ponadto mieszkamy razem, bo jest taka możliwość. Przewodnicy mogą mieszkać razem ze swoimi podopiecznymi, o ile są spełnione odpowiednie warunki lokalizacyjne.
Psy rasy Malinois, zwane u nas Maliniakami, bardzo szybko przywiązują się do swoich przewodników.
Jest on bardzo towarzyskim psem, lubi przebywać w obecności ludzi. Wpływa to oczywiście na współpracę psa z przewodnikiem, bo na tym bazuje wykonywanie zadań przez psa.
– zaznacza Małgorzata Konopko.
Posłuchaj rozmowy z Małgorzata Konopko.
Kolejnym gościem Agnieszki Lipczyńskiej była Katarzyna Tomasiak, która jest niewidoma, a także jej przewodnik, suczka rasy labrador.
Dowiedzieliśmy się między innymi o tym, dlaczego imiona psów przewodników są utajnione.
– Jest to specjalny zwyczaj, imię psa ukrywa się by nie rozpraszać zwierzęcia w czasie pracy. Imię znane jest tylko najbliższym członkom rodziny – wyjaśnia Katarzyna Tomasiak.
Pies na grzbiecie ma tabliczkę „Psi asystent, nie przeszkadzać, jestem w pracy.” Czy ludzie stosują się do tej informacji?
Różnie z tym bywa, suczka jest przepiękna, często macha ogonem, jest uśmiechnięta. Dodatkowo jest bardzo mądra więc ludzie ją lubią. Jednak społeczeństwo się zmienia i ludzie coraz częściej wiedzą, że mają do czynienia z psem przewodnikiem, który wykonuje swoja pracę.
– podkreślił gość Bliższych Spotkań
Katarzyna Tomasiak opowiedziała także, jakie umiejętności ma pies przewodnik:
To są oczy osób niewidomych. Ja jestem osobą aktywną, często podróżuję i bywam w miejscach nowych. Pies musi dawać sobie radę w środkach komunikacji, w pociągu, metrze oraz w autobusie. Powinien też pokazać schody ruchome, odszukać drzwi do budynków czy perony na dworcu.
Okazało się, że pies przewodnik za swoją pracę jest też nagradzany: Zazwyczaj są to przysmaki, za dobrze wykonane zadanie. Trzeba przyznać, że tworzymy zgrany zespół – powiedziała Katarzyna Tomasiak.
Posłuchaj rozmowy z Katarzyną Tomasiak.
Autor: J. Hopfer
Redakcja: A. Dybcio