Pociąg prowadził pijany maszynista
Prawie 2 promile alkoholu miał maszynista, który przyjechał spalinową lokomotywą z Gdyni do Elbląga. Było to w nocy.
Na pulpicie lokomotywy, która wjechała na peron, funkcjonariusze Służby Ochrony Kolei zauważyli puszki z piwem. Gdy podeszli do kabiny, maszynista zaczął tłumaczyć, że ma zamiar wypić piwo po pracy, ale okazało się, że puszki już są puste. Wtedy wezwano policjantów – mówi Jakub Sawicki z elbląskiej komendy.
(wchr/as)