Pod mężczyzną załamał się lód. Na jeziorach wciąż jest niebezpiecznie
Fot. Fotolia.com
Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Giżycku ostrzegają przed wchodzeniem na lód na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Ostatnie wahania temperatury spowodowały, że pokrywa lodowa na akwenach jest bardzo nierówna i różna jest jej nośność.
Dwa dni temu kamery zainstalowane w porcie w Giżycku zarejestrowały, jak mężczyzna wchodzi na zamarznięte Jezioro Niegocin. W pewnej chwili lód się pod nim załamał. Tylko dlatego, że młody człowiek był bardzo sprawny, zdołał o własnych siłach doczołgać się na brzeg.
Ratownicy przypominają, że lód nie ma tej samej grubości na całej powierzchni i chodzenie po nim bez odpowiedniej wiedzy oraz sprzętu asekuracyjnego może zakończyć się tragicznie. Marek Banaszkiewicz – ratownik MOPR ocenia, że o wchodzeniu, w miarę bezpiecznie, na lód można mówić w momencie, gdy spory mróz nie odpuszcza przez co najmniej kilka dni, a pokrywa lodowa ma min. 10 cm grubości na całym jeziorze.
Ratownicy apelują też do wędkarzy, by wychodząc z domu informowali bliskich o miejscu, w którym będą łowili ryby i planowanej godzinie zakończenia połowów.
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: K. Ośko
